"To program wyborczy, a nie szansa rozwoju cywilizacyjnego naszego kraju". W. Zembaczyński krytykuje program Polski Ład
"To jest plan na wybory, a nie na rozwój". Tak o programie Zjednoczonej Prawicy - Polski Ład mówi Witold Zembaczyński. Według posła Nowoczesnej założenia programu powodują, że Polska przestaje być krajem dla przedsiębiorców.
Poseł Zembaczyński skrytykował również między innymi pomysł umożliwiający budowę domów do 70 m2 bez zezwolenia, co według niego może doprowadzić do chaosu oraz tak zwanej patodeweloperki, czy też zbyt niską kwotę wolną od podatku, z której skorzystają tylko osoby o najniższych emeryturach.
- Uważam, że ten dokument im jest szerszy, tym bardziej niedopracowany i niemożliwy do wprowadzenia - zaznacza Zembaczyński. - Uważam, że na etapie ustaw po stronie opozycji ciąży obowiązek wdrażania takich poprawek, które chociażby na przykładzie możliwości budowania tych domów, sprawią, że ten projekt w ogóle będzie cywilizowany. Naszym celem, jako opozycji nie jest licytowanie się z populistami z PiS-u na kolejne obietnice, a jedynie urealnienie tego co można w Polsce zrobić.
Jak powiedziała w Porannej Loży Radiowej szefowa opolskiego PiS Violetta Porowska, Nowy Ład zmieni społeczne oblicze Polski.
- Będziemy mogli już spokojnie mówić o tym, że dobijamy do poziomów, do standardów Europy Zachodniej, bo Polacy zasługują na to, żeby ten poziom mieć tutaj w kraju i żyć wedle tych standardów - powiedziała Violetta Porowska.
Przypomnijmy, że Zjednoczona Prawica zaprezentowała założenia programu "Polski Ład" w sobotę (15.05). Program dotyczy dziesięciu obszarów. Są to: Plan na zdrowie, Uczciwa praca-godna płaca, Dekada rozwoju, Rodzina i dom w centrum życia, Polska - nasza ziemia, Przyjazna szkoła i kultura na nowy wiek, Dobry klimat dla firm, Czysta energia-czyste powietrze, CyberPoland 2025, Złota jesień życia.