"Kwitnący" muzyczny festiwal znów zabrzmi w Mosznej!
XXXVI Festiwal Muzyczne Święto Kwitnących Azalii im. Zbigniewa Pawlickiego, to kolejne, duże wydarzenie muzyczne w naszym regionie, które odbędzie się w innym niż zwykle terminie, za to dzięki determinacji organizatorów i przy wsparciu partnerów. Jak wyjaśnia dyrektor artystyczny festiwalu, pianistka Barbara Hortyńska, program jest tak ułożony, by każdy z melomanów znalazł coś dla siebie. Artystka zaznacza jednocześnie, że choć czas realizacji wydarzenia jest przesunięty o kilka miesięcy, sama nazwa festiwalu wciąż pozostaje aktualna.
- Istnieją azalie, które kwitną cały rok - wyjaśnia Barbara Hortyńska. - To wszystko zależy od procesu przekwitania, ale też i pobudzania do tego kwitnięcia.
Pianistka dodaje także, że w jej odczuciu obecność muzyki filmowej na festiwalu ma istotny wpływ na popularyzację muzyki artystycznej.
- Taką chyba najważniejszą rzeczą jest wprowadzić osoby, które po tym czasie długim nie słyszały na żywo muzyki, ale myślę, że w ogóle taka tradycja rozpoczęcia festiwalu muzyką filmową jest bardzo dobra. Tam jest bardzo dużo utworów, z różnych krajów, przekrój jest olbrzymi.
Artystka zwraca również uwagę na wyjątkowość zespołu, który zaprezentuje się podczas koncertu inaugurującego festiwal.
- Mamy kwartet, ale taki nietypowy, bo mamy skrzypce, flet, klarnet i wiolonczelę - wyjaśnia Barbara Hortyńska. - To bardzo rzadki zestaw, a zazwyczaj kwartety nam się kojarzą tylko z kwartetami smyczkowymi. I [zespół - przyp. red.] "Aquamarine", który jest zespołem z Warszawy, to są wybitni pedagodzy akademii muzycznej.
Początek festiwalu, objętego patronatem Radia Opole, a także dofinansowanego ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w poniedziałek (05.10) o godzinie 18:00 na zamku w Mosznej. Należy jednak zaznaczyć, że wstęp na koncerty możliwy jest wyłącznie dla osób, które dokonały wcześniejszej rezerwacji. W tym roku także, z uwagi na sytuację pandemiczną i wiążące się z tym ograniczenia, udostępnionych zostało wyłącznie 50 procent miejsc. Dodajmy, że tuż po koncercie inauguracyjnym nastąpi otwarcie wystawy malarskiej "Spojrzenia" autorstwa Krystyny Sojki, prywatnie będącej córką nieżyjącego już twórcy festiwalu, Zbigniewa Pawlickiego.
Pianistka dodaje także, że w jej odczuciu obecność muzyki filmowej na festiwalu ma istotny wpływ na popularyzację muzyki artystycznej.
- Taką chyba najważniejszą rzeczą jest wprowadzić osoby, które po tym czasie długim nie słyszały na żywo muzyki, ale myślę, że w ogóle taka tradycja rozpoczęcia festiwalu muzyką filmową jest bardzo dobra. Tam jest bardzo dużo utworów, z różnych krajów, przekrój jest olbrzymi.
Artystka zwraca również uwagę na wyjątkowość zespołu, który zaprezentuje się podczas koncertu inaugurującego festiwal.
- Mamy kwartet, ale taki nietypowy, bo mamy skrzypce, flet, klarnet i wiolonczelę - wyjaśnia Barbara Hortyńska. - To bardzo rzadki zestaw, a zazwyczaj kwartety nam się kojarzą tylko z kwartetami smyczkowymi. I [zespół - przyp. red.] "Aquamarine", który jest zespołem z Warszawy, to są wybitni pedagodzy akademii muzycznej.
Początek festiwalu, objętego patronatem Radia Opole, a także dofinansowanego ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w poniedziałek (05.10) o godzinie 18:00 na zamku w Mosznej. Należy jednak zaznaczyć, że wstęp na koncerty możliwy jest wyłącznie dla osób, które dokonały wcześniejszej rezerwacji. W tym roku także, z uwagi na sytuację pandemiczną i wiążące się z tym ograniczenia, udostępnionych zostało wyłącznie 50 procent miejsc. Dodajmy, że tuż po koncercie inauguracyjnym nastąpi otwarcie wystawy malarskiej "Spojrzenia" autorstwa Krystyny Sojki, prywatnie będącej córką nieżyjącego już twórcy festiwalu, Zbigniewa Pawlickiego.