Radio Opole » Dobrze być w formie
2022-07-18, 09:00 Autor: PAP

Andrusiewicz: program badań profilaktycznych działa i będzie działał

[fot. pixabay.com]
[fot. pixabay.com]
Program badań profilaktycznych dla kobiet w grupie ryzyka zachorowania na nowotwory działa i będzie działał, a będziemy wydawać na niego jeszcze więcej – mówił podczas briefingu rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
"Fakty" TVN poinformowały w piątek, że MZ wstrzymało program badań profilaktycznych dla kobiet w grupie ryzyka zachorowania na nowotwory. W związku z tą informacją w poniedziałek odbył się briefing rzecznika Ministerstwa Zdrowia.

"Jeszcze w ubiegłym roku w Monitorze Polskim pojawiła się uchwała Rady Ministrów z 23 grudnia, gdzie było wyraźnie napisane, że od 2022 r. wprowadzimy finansowaną ze środków publicznych NFZ opiekę nad rodzinami wysokiego dziedziczenia uwarunkowanego ryzyka zachorowania na wybrane nowotwory złośliwe" – podkreślił Andrusiewicz.

W rozporządzeniu, jak tłumaczył rzecznik, znalazła się informacja, że program w dotychczasowej formule finansowanej z Narodowej Strategii Onkologicznej będzie działał maksymalnie po przedłużeniu do 31 sierpnia 2022 r.

Andrusiewicz wskazał kolejny dokument rozesłany do wszystkich podmiotów, które realizowały program badań profilaktycznych w zakresie genetyki w grupach wysokiego ryzyka.

"8 czerwca z Ministerstwa Zdrowia wyszło pismo do wszystkich operatorów tego programu, czyli do ponad 30 podmiotów, w którym wskazaliśmy, że program zostaje przedłużony do 31 sierpnia w obecnej formule i prosimy o zwrotne przesłanie aneksów" – wyjaśnił. Zaznaczył, że wszystkie podmioty podpisały te aneksy i wysłały do resortu. "Program jest realizowany" – dodał.

Andrusiewicz podczas konferencji wskazał, że informacja o wstrzymaniu badań pochodzi z jednego, poznańskiego szpitala – Szpitala Klinicznego im. Heliodora Święcickiego, który powstał po połączeniu się dwóch placówek.

Rzecznik zaznaczył, że informacja przekazana przez personel o zakończeniu programu jest nieprawdziwa. "Wystarczy, żeby pracownicy tej kliniki udali się do swojej dyrekcji, która wysłała pismo do Ministerstwa Zdrowia. W piśmie zwraca uwagę, że po podpisaniu aneksu prosi o zwiększenie finansowania" – wyjaśnił, dodając, że pismo kliniki zostało nadane 22 czerwca, a do resortu zdrowia zostało dostarczone 4 lipca.

Andrusiewicz przekazał, że odpowiedź dla szpitala została przygotowana, jednak zanim mogła zostać wysłana, w mediach pojawiły się doniesienia o rzekomym zakończeniu programu.

Dodał, że szpital ten ma dostać 150 tys. zł na pacjentów ponad limit.

"Co roku zdarza się sytuacja, że w programie profilaktyki, diagnozowania grup wysokiego ryzyka, pojawiają się nadwykonania i niewykonania. Wszystkie nadwykonania, tak jak w przypadku Szpitala Klinicznego im. Heliodora Święcickiego, są płacone na bieżąco. Więc i te nadwykonania, które pojawiłyby się w szpitalu, bez specjalnego występowania o dodatkową kwotę, również zostałyby zapłacone" – zaznaczył.

Rzecznik MZ wskazał, że prowadzona jest redefinicja rozporządzenia o programie badań profilaktycznych dla kobiet w grupie ryzyka zachorowania na nowotwory. Od września br. program będzie finansowany ze środków NFZ, a nie z Narodowej Strategii Onkologicznej. Celem zmiany, jak tłumaczył, jest zwiększenie finansowania badań.

"Do tej pory rocznie na diagnostykę w grupach wysokiego ryzyka w przypadku nowotworów jajnika, piersi czy jelita grubego wydawaliśmy od 25 do 27 mln zł" – przekazał.

Jak wyjaśnił, "w związku z faktem, że zostało przygotowane nowe rozporządzanie, które przenosi finansowanie programu do NFZ, pojawia się dodatkowe badanie". Tym badaniem, jak tłumaczył, jest sekwencjonowanie nowej generacji, czyli najnowsza metoda służąca wykrywaniu nowotworów w grupach wysokiego ryzyka.

"Tylko na pierwsze pół roku działania tego programu, czyli od 1 września, przewidujemy 54 mln zł" – zaznaczył.

Dodał, że obecny program badań, tylko po połowie trwającego roku, kosztował 14,4 mln zł. "Wydatkowane zostało więcej środków w połowie tego roku niż w roku ubiegłym" – przekazał. "Dodam, że tylko w tym roku z samej Narodowej Strategii Onkologicznej wydamy 450 mln zł dodatkowo na polską onkologię, na diagnozowanie pacjentów" – mówił.

Podkreślił, że nie ma sytuacji, w której ktokolwiek likwidowałby działający od 25 lat program profilaktyki diagnostycznej.

Andrusiewicz poinformował, że to, ile pacjentek skorzysta z badań profilaktycznych, zależy od nich samych. Podkreślił, że resort zachęca do wykonania badań, jeśli dana kobieta stwierdzi, że ma podłoże genetyczne zwiększające ryzyko zachorowania na tego typu schorzenia.

"Zachęcamy do każdej profilaktyki nowotworowej, bo to może uratować życie" – stwierdził Andrusiewicz.

Zapytany o czas oczekiwania na wykonanie badań profilaktycznych rzecznik MZ wyjaśnił, że przy przekazywaniu programu do NFZ ogłoszony zostanie konkurs dla świadczeniodawców.

"Jeżeli do tego konkursu, a na to liczymy, zgłosi się więcej świadczeniodawców, więcej podmiotów, zostanie wyłonione w konkursie więcej operatorów tego programu, logiczne, że dostęp do niego będzie jeszcze szerszy niż dotychczas(...). Nie sądzę, żeby pojawiły się tu w jakikolwiek sposób kolejki" – ocenił.

Rzecznik resortu zdrowia odniósł się na konferencji prasowej także do informacji podawanej przez media o braku niektórych leków i o tzw. liście antywywozowej, obejmującej leki, określone produkty żywnościowe i wyroby medyczne, które mogą stać się produktem deficytowym.

"To nie jest nic spektakularnego" – wskazał. "Na tej liście znajduje się niecałe 70 medykamentów, leków. Odnosząc to do liczby leków, które można kupić w Polsce, czyli 16 tys., 70 to jest w granicach 0,4 proc." – powiedział.

"Głównie podkreślane jest w mediach, że brakuje leków dla cukrzyków i życie cukrzyków jest zagrożone, że brakuje terapii hormonalnych oraz że brakuje popularnych antybiotyków dla dzieci. Rzeczywiście czasowe braki, tak jak co dwa miesiące publikujemy, rzeczywiście mogą występować. Wiąże się to najczęściej ze zwiększonym zapotrzebowaniem na te medykamenty" – wyjaśnił rzecznik resortu zdrowia.

Poinformował, że MZ jest w stałym kontakcie z producentami leków. "Każdy z tych producentów zapewnia Ministerstwo Zdrowia, że zwiększy aprowizację polskiego rynku. W przypadku antybiotykoterapii będzie to o tyle szybciej, sprawniej, że tu jest jeden z producentów leków generycznych w Polsce. Tutaj te rozmowy przebiegają bardzo szybko" – podał.

Andrusiewicz przyznał, że zwiększone dostawy nie pokryją 100 proc. zapotrzebowania na leki, jednak pacjenci nie muszą się obawiać, że zabraknie dla nich leków. Zaapelował, by nie straszyć tym pacjentów. "Nie jest jednak tak, że nie ma leków zastępczych" – wskazał.

To, że wprowadzamy listę antywywozową oznacza, że musimy zapewnić te leki dla polskich pacjentów i nie można ich wywozić z kraju. Jednocześnie, dziś lub jutro, będzie zgoda Ministerstwa Zdrowia na import docelowy niektórych leków, czyli hurtownie farmaceutyczne będą mogły się zaopatrzyć w te leki za granicą. Czynimy wszystko, by lek, który powinien być dostępny w Polsce, był dostępny dla polskich pacjentów" – podkreślił Andrusiewicz. (PAP)

Autor: Iwona Żurek

Dobrze być w formie

2023-12-20, godz. 07:30 Nadużywamy antybiotyków, a 80 procent infekcji wywołują wirusy Polska jest w czołówce europejskiej pod względem konsumpcji antybiotyków. W wielu przypadkach leki te są przepisywane niepotrzebnie, bo ponad 80 procent infekcji… » więcej 2023-12-19, godz. 07:30 Więcej rozpoznań raka prostaty, ale leczenie bardziej nowoczesne Przez ostatnie cztery lata liczba wykrywanych zachorowań na raka prostaty wzrosła o 24 procent. Natomiast mamy w Polsce nowoczesne leczenie tego nowotworu oraz… » więcej 2023-12-18, godz. 07:30 Nowa lista leków refundowanych - od 1 stycznia 19 nowych terapii Od 1 stycznia przyszłego roku będzie refundowanych 19 nowych terapii. 8 z nich dotyczy wskazań onkologicznych, a 11 - nieonkologicznych. Nowa lista leków refundowanych… » więcej 2023-12-15, godz. 07:30 Światowa Organizacja Zdrowia wzywa do wprowadzenia zakazu e-papierosów Światowa Organizacja wezwała rządy państw do traktowania e-papierosów w sposób podobny do papierosów tradycyjnych. Podkreślono, że należy skontrolować… » więcej 2023-12-14, godz. 07:45 Co roku w Polsce wykonywanych jest około 6 tysięcy operacji bariatrycznych Co roku w Polsce jest przeprowadzanych około sześciu tysięcy operacji bariatrycznych. Leczeniu chirurgicznemu jest poddawanych zaledwie jeden procent chorych… » więcej 2023-12-13, godz. 07:30 Kampania - Uwaga na drogi żółciowe Specjaliści apelują, aby nie lekceważyć objawów ze strony organizmu, które pojawiają się nagle i nasilają się. Przykładem poważnej choroby, podczas… » więcej 2023-12-12, godz. 07:30 Miastenia - rzadka choroba, na którą można zachorować w każdym wieku Miastenia - to rzadka choroba nerwowo-mięśniowych o podłożu autoimmunologicznym, na którą można zachorować w każdym wieku. W przypadku kobiet najczęściej… » więcej 2023-12-11, godz. 07:30 POChP - poważna, ale lekceważona choroba płuc Ponad 6 mln Polaków choruje na choroby płuc, z czego ponad 2 mln na Przewlekłą Obturacyjną Choroba Płuc (POChP). Szacuje się, że do 2030 r. będzie ona… » więcej 2023-12-08, godz. 07:30 Akcja "Zdrowie pod kontrolą" Studenci kierunku lekarskiego Uniwersytetu Opolskiego zapraszają do udziału w akcji „Zdrowie pod kontrolą'. Na miejscu będzie można wykonać bezpłatne… » więcej 2023-12-07, godz. 07:30 Zmiana klimatu będzie dalej pogarszać nasze zdrowie Prognozy zawarte w opublikowanym ostatnim raporcie Lancet Countdown on Health and Climate Change potwierdzają rosnące poważne zagrożenia dla zdrowia wynikające… » więcej
24252627282930
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »