Chiny krytykują nowego prezydenta Tajwanu za przemówienie po zaprzysiężeniu
"Przemówienie to można określić jako opowiedzenie się za niepodległością Tajwanu i może ono doprowadzić w przyszłości do odwetu" - zakomunikowało we wtorek chińskie Rządowe Biuro ds. Tajwanu.
"Tajwańscy separatyści zapiszą się w historii od wstydliwej strony" – skomentował we wtorek chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi.
Lai w poniedziałek wygłosił przemówienie z okazji zaprzysiężenia na urząd prezydenta. "Chcę wezwać Chiny, by przestały zastraszać Tajwan politycznie i militarnie; chcemy również ogłosić światu, że Tajwan nie idzie na ustępstwa w kwestii demokracji i wolności" - mówił.
Strona chińska, która w poprzednich miesiącach określała Laia mianem "separatysty", oceniała ostatnie wypowiedzi Laia jako "niebezpieczny" sygnał, który nie przyczynia się do stabilizacji w regionie.
Lai Ching-te zwyciężył 13 stycznia br. w wyborach prezydenckich. Nowy przywódca zastąpił na stanowisku dotychczasową prezydentkę Tsai Ing-wen, która sprawowała urząd od 2016 roku. (PAP)
zm/ mms/