Muzyka kwitnie na zamku w Mosznej: ambitne duety oczarowały publiczność! [ZDJĘCIA]
Aplauz za aplauzem - tak publiczność reagowała na występ artystów podczas drugiego koncertu 36. Festiwalu "Muzyczne Święto Kwitnących Azalii" im. Zbigniewa Pawlickiego w Mosznej. W poniedziałkowy (12.10) wieczór zaprezentowały się dwa duety instrumentalne.
Jako pierwsza wystąpiła debiutantka, młoda skrzypaczka Joanna Jasiak, kształcąca się na co dzień w Zespole Szkół Muzycznych w Kielcach.
- Emocje zdecydowanie bardzo duże - przyznaje Joanna Jasiak. - Cały dzień byłam bardzo rozemocjonowana, w zasadzie sama nie wiedziałam, co czułam, ale gdy już wyszłam na scenę, zostało samo skupienie i sama ta radość z grania, radość z bycia tutaj, na tym wspaniałym festiwalu. Naprawdę jest to nieocenione doświadczenie i jestem naprawdę szczęśliwa, że mogłam tutaj zagrać i być z tą wspaniałą publicznością.
Dodajmy, że skrzypaczce towarzyszyła przy fortepianie pianistka, a zarazem dyrektor artystyczny festiwalu Barbara Hortyńska. W drugiej części wieczoru wystąpił związany z Opolszczyzną saksofonista Włodzimierz Spodymek, któremu przy fortepianie towarzyszył Mariusz Klimsiak. Artyści przedstawili nie tylko zróżnicowany program, ukazujący niuanse brzmieniowe saksofonu sopranowego, altowego i tenorowego, podczas koncertu doszło także do prawykonania.
- Tak, było jedno prawykonanie, były dzieła kompozytorów polskich - wyjaśnia Włodzimierz Spodymek. - Cieszyliśmy się, że możemy to wszystko tutaj zaprezentować. Wreszcie jakby skończył się dla nas ten post sceniczny. Miałem ostatnio przyjemność grania koncertu on-line... Absolutnie nie ma żadnego porównania z tym, jak widzimy naszą publiczność, jak odczuwamy ich emocje! Oczywiście w maseczkach, ale widać po oczach, kiedy ktoś się śmieje, kiedy ktoś się uśmiecha. Te emocje naprawdę publiczność nam przekazuje i też staraliśmy się tutaj celebrować absolutnie każdą chwilę, współdziałać, współtworzyć razem z tą publicznością.
Przypomnijmy, że 36. Festiwal "Muzyczne Święto Kwitnących Azalii", który zwykle odbywa się wiosną, został zainaugurowany 5 października. Przed nami jeszcze 3 koncerty (19.10, 26.10 i 09.11), a całość, objęta patronatem Radia Opole zakończy się 9 listopada.
- Emocje zdecydowanie bardzo duże - przyznaje Joanna Jasiak. - Cały dzień byłam bardzo rozemocjonowana, w zasadzie sama nie wiedziałam, co czułam, ale gdy już wyszłam na scenę, zostało samo skupienie i sama ta radość z grania, radość z bycia tutaj, na tym wspaniałym festiwalu. Naprawdę jest to nieocenione doświadczenie i jestem naprawdę szczęśliwa, że mogłam tutaj zagrać i być z tą wspaniałą publicznością.
Dodajmy, że skrzypaczce towarzyszyła przy fortepianie pianistka, a zarazem dyrektor artystyczny festiwalu Barbara Hortyńska. W drugiej części wieczoru wystąpił związany z Opolszczyzną saksofonista Włodzimierz Spodymek, któremu przy fortepianie towarzyszył Mariusz Klimsiak. Artyści przedstawili nie tylko zróżnicowany program, ukazujący niuanse brzmieniowe saksofonu sopranowego, altowego i tenorowego, podczas koncertu doszło także do prawykonania.
- Tak, było jedno prawykonanie, były dzieła kompozytorów polskich - wyjaśnia Włodzimierz Spodymek. - Cieszyliśmy się, że możemy to wszystko tutaj zaprezentować. Wreszcie jakby skończył się dla nas ten post sceniczny. Miałem ostatnio przyjemność grania koncertu on-line... Absolutnie nie ma żadnego porównania z tym, jak widzimy naszą publiczność, jak odczuwamy ich emocje! Oczywiście w maseczkach, ale widać po oczach, kiedy ktoś się śmieje, kiedy ktoś się uśmiecha. Te emocje naprawdę publiczność nam przekazuje i też staraliśmy się tutaj celebrować absolutnie każdą chwilę, współdziałać, współtworzyć razem z tą publicznością.
Przypomnijmy, że 36. Festiwal "Muzyczne Święto Kwitnących Azalii", który zwykle odbywa się wiosną, został zainaugurowany 5 października. Przed nami jeszcze 3 koncerty (19.10, 26.10 i 09.11), a całość, objęta patronatem Radia Opole zakończy się 9 listopada.