Pandemia COVID-19 znów uderza w chińskie kina. Tak fatalnego weekendu nie było tam od dawna
Jak informuje portal „Variety”, do zajęcia pierwszego miejsca w chińskim box-office wystarczyło zaledwie 6,3 miliona dolarów. Tyle bowiem zarobił wyświetlany od 9 września film „Give Me Five” („Przybij piątkę”). To opowieść o młodym człowieku, który pomaga swojemu ojcu w odzyskaniu utraconej pamięci. Aby tego dokonać, przenosi się w czasie i zaczyna zmieniać przeszłość swoich rodziców, co wkrótce zagraża jego narodzinom. W sumie na koncie tego filmu jest obecnie 46,4 miliona dolarów. Na drugim miejscu box-office’u w Chinach zameldowała się animowana opowieść fantasy „New Gods: Yang Jian”, która jest wyświetlana jeszcze dłużej, bo od sierpnia. W miniony weekend zarobiła 2,6 miliona dolarów, a w sumie już 70 milionów dolarów.
W sytuacji powrotu obostrzeń związanych z pandemią COVID-19 i ograniczonych możliwości chińskich kin, nie trafiają do nich żadne premierowe tytuły. Mowa zarówno o produkcjach lokalnych, jak i zagranicznych. Te drugie w minionych tygodniach omijały miejscowe kina praktycznie zupełnie, łącznie z najgłośniejszymi hollywoodzkimi hitami ostatnich miesięcy. Powodem takiego stanu rzeczy jest nieformalny zakaz pokazywania zagranicznych produkcji w chińskich kinach. W efekcie pojawiają się one coraz rzadziej.
Tym samym na pozostałych miejscach chińskiego box-office’u minionego weekendu również znalazły się miejscowe filmy, które swoje premiery miały przed tygodniami. Tak jak trzeci „Moon Man” („Mężczyzna z Księżyca”), który od końca lipca zarobił już 442 miliony dolarów. Na czwartym miejscu uplasował się familijny komediodramat „Table for Six” („Stolik dla sześciu osób”), a pierwszą piątkę zamyka dramat „Mama!”.
Na poprawę sytuacji chińskiego box-office’u można liczyć w przyszły weekend, bo 1 października obchodzone będzie w tym kraju święto narodowe, a w świąteczne dni zwykle więcej Chińczyków odwiedza kina. W minionych latach z okazji święta 1 października do kin trafiały miejscowe patriotyczne hity. Tym razem będzie inaczej, bo z powodu sytuacja związana z pandemią COVID-19 twórcy głośnych tytułów wstrzymują ich premiery w obawie o słabe zyski. (PAP Life)
kal/ gra/