- Dzięki rządowemu programowi powiat brzeski otrzymał na remont drogi ponad 220 tysięcy złotych, co stanowi 70 procent wartości zadania, a resztę dołoży powiat nyski i gmina Grodków - mówi Tomasz Witkowski, wicewojewoda opolski.

- Pan sołtys razem z panem burmistrzem przyjechali do mnie prosić o wsparcie, pomoc i rozmowy. Przede wszystkim w tej pomocy chodziło o to, aby powiat brzeski otrzymał to dofinansowanie z rządowego programu. Kiedy to się udało, to zaczęliśmy rozmawiać z Nysą i Grodkowem, którzy zaoferowali swoją pomoc finansową. Takie wsparcie tych 3 pomiotów spowodowało, że możemy dziś śmiało powiedzieć, że mieszkańcy Żarowa już niedługo pojadą po normalnej, cywilizowanej drodze.

- To jest ostatnia miejscowość w naszej gminy, która nie ma drogi asfaltowej, więc cieszymy się ogromnie, że nareszcie ona będzie - dodaje Marek Antoniewicz, burmistrz Grodkowa.

- Wcześniej mieszkańcy nie mieli kontaktu z Grodkowem. Problem tej drogi był taki, że żeby dojechać do Żarowa, to trzeba było przejechać drogą powiatową, która w części należało do powiatu nyskiego i brzeskiego. Cieszę się ogromnie, że doszło do wspólnego porozumienia.

O remont drogi przez wiele lat zabiegał również sołtys Żarowa - Ryszard Szowiński. Jednak przez to, że droga ma dwóch administratorów nie było to łatwe.

- To jest droga do wszystkiego. Nie ma innej drogi, aby dojechać do Grodkowa, na przykład do lekarza. Tamtędy też musiała dojeżdżać straż pożarna, czy policja. Miejscowość jest w takim położeniu, że jest 2,5 kilometra od głównej drogi wojewódzkiej i było, tak jak było. Trochę przy niej robił Brzeg, trochę Nysa, ale raz ci nie mieli pieniędzy, potem mieli i tak po trochu, co się udało, to robili.

Dodajmy, że prace mają ruszyć w następnym miesiącu, a zakończyć mają się w listopadzie. Remont łącznie ma kosztować ponad 318 tysięcy złotych.