Deklarują wspólne działanie, efektem ma być budowa wielofunkcyjnego zbiornika
Budowa zbiornika retencyjnego na Ścinawie Niemodlińskiej - to wspólny cel gmin Prudnik i Korfantów. Uchwały o współpracy w tym zakresie podjęli tamtejsi radni. Samorządowcy będą zabiegać o ujęcie inwestycji w rządowym programie przeciwdziałania niedoborowi wody na lata 2021-2027.
- To jest kwestia naszego bezpieczeństwa wodnego – argumentuje Janusz Wójcik, burmistrz Korfantowa. - Czyli zabezpieczenia przed powodzią i suszą. To nie jest przypadek. Projekt tego zbiornika opracowano już w latach 20. ubiegłego wieku. Budowę przerwała wojna. Gmina Korfantów nie ma zbiorników wodnych. To jest świetna sprawa, gdy będziemy mieli miejsce do wędkowania, żaglowania, agroturystyki. To jest okno na świat.
- To jest inwestycja typowo rządowa - mówi burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak. - My możemy przygotować zaplecze, prowadzić negocjacje społeczne, wykonać wokoło tego zbiornika pewne elementy, czyli to, co jest możliwe w ramach naszych budżetów. To ma być według skali średni zbiornik, więc to nie jest mała inwestycja.
Planowany zbiornik ma zajmować po 44 hektary w obu gminach. Wspólne działania władz Prudnika i Korfantowa mają polegać na przedstawianiu znaczenia tej inwestycji władzom centralnym oraz instytucjom regionalnym.
- To jest inwestycja typowo rządowa - mówi burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak. - My możemy przygotować zaplecze, prowadzić negocjacje społeczne, wykonać wokoło tego zbiornika pewne elementy, czyli to, co jest możliwe w ramach naszych budżetów. To ma być według skali średni zbiornik, więc to nie jest mała inwestycja.
Planowany zbiornik ma zajmować po 44 hektary w obu gminach. Wspólne działania władz Prudnika i Korfantowa mają polegać na przedstawianiu znaczenia tej inwestycji władzom centralnym oraz instytucjom regionalnym.