"Są opóźnienia, ale termin wydaje się niezagrożony". Raport z budowy remizy strażackiej w Pludrach
Trwa budowa remizy strażackiej w Pludrach obok Dobrodzienia. Prace rozpoczęły się pod koniec kwietnia. Nie obeszło się bez opóźnień, ale widać już stalowy szkielet konstrukcji.
Obecnie sprzęt oraz wozy są magazynowane na prywatnych posesjach druhów, a spotkania strażackie trzeba organizować w świetlicy wiejskiej. Nowa remiza będzie mieć dwa garaże, zaplecze socjalne i małą salę do narad i odpraw.
Andrzej Jasiński, burmistrz Dobrodzienia, mówi, z czego wynikają opóźnienia. - Kiedy podpisywaliśmy umowę w marcu, były problemy ze stalą, a konstrukcja jest właśnie stalowa. Wreszcie udało się jednak znaleźć wykonawcę. Inna sprawa, że na początku pojawiły się problemy budowlane. Teraz wydaje się, że wszystko zmierza w odpowiednim kierunku. Widać zarys konstrukcji stalowej i zaplecza socjalnego, więc budowa toczy się.
Remiza powinna być gotowa najpóźniej pod koniec listopada. Wartość inwestycji to 1,3 miliona złotych, z czego 900 tysięcy to dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Andrzej Jasiński, burmistrz Dobrodzienia, mówi, z czego wynikają opóźnienia. - Kiedy podpisywaliśmy umowę w marcu, były problemy ze stalą, a konstrukcja jest właśnie stalowa. Wreszcie udało się jednak znaleźć wykonawcę. Inna sprawa, że na początku pojawiły się problemy budowlane. Teraz wydaje się, że wszystko zmierza w odpowiednim kierunku. Widać zarys konstrukcji stalowej i zaplecza socjalnego, więc budowa toczy się.
Remiza powinna być gotowa najpóźniej pod koniec listopada. Wartość inwestycji to 1,3 miliona złotych, z czego 900 tysięcy to dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.