NEC wraca na stałe tory działania. Uruchamia kolejne węzły
Nyska Energetyka Cieplna uruchamia kolejne uszkodzone przez powódź węzły ciepłownicze. Obecnie pozostają do naprawy jeszcze 4. Firma w pierwszej kolejności skupiła się na dostarczeniu ciepła do żłobków, przedszkoli i szkół.
Prezes NEC apeluje o cierpliwość i zapewnia, że wszyscy dokładają starań, by ciepło było jak najszybciej w mieszkaniach.
- Nasi ludzie pracują praktycznie po 16 godzin na dobę. Wiem, że mieszkańcy są zniecierpliwieni. W pierwszej kolejności zajęliśmy się naprawą i uruchomieniem sieci dla szkół, żłobków i przedszkoli. Usuwanie awarii, takie docelowe naszych strat do stanu sprzed powodzi, to może trwać w okolicach 2-3 lat. Na razie skupiamy się na tym, by przywrócić jak najszybciej ogrzewanie i ciepłą wodę mieszkańcom.
Jak dodaje prezes Pawlak straty bardzo wstępnie szacowane są na 8-10 mln złotych. Dokładne dane będą znane po sezonie ciepłowniczym, gdy będą znane dodatkowe straty na sieciach z powodu uszkodzeń oraz podliczone będą awarie spowodowane po powodzi w dłuższym okresie.
Komunikaty o aktualnym stanie napraw można znaleźć na stronie internetowej NEC.