Zdaniem Kacpra Jungowskiego, przedstawiciela Młodych Demokratów, na programie Polski Ład ucierpią przede wszystkim przedsiębiorcy posiadający małe firmy.

- Będą na tym tracić przez to, że nie dość, że muszą teraz, zwłaszcza w tak trudnych czasach walczyć z kryzysem związanym z COVID-19, zamknięciem gospodarki przez wiele miesięcy, teraz będą musieli jeszcze łatać dziury w swoich budżetach i wydawać kolejne pieniądze na doradców podatkowych - mówi Kacper Jungowski.

Z kolei Szymon Folp, przedstawiciel ruchu Polska 2050 argumentował, że Polski Ład negatywnie wpłynie na życie ludzi młodych i studentów.

- Między innymi odczuwamy to poprzez większe czynsze na mieszkanie, które wynajmujemy, aby móc studiować w mieście akademickim. Koszty energii i gazu również nas dotykają. Tak samo jak koszty transportu, kiedy wracamy do naszych rodzinnych miejscowości - mówi Szymon Folp.

Jak zaznacza Kacper Kunstler, przedstawiciel Młodej Prawicy - Porozumienia, efektem wymienionego programu są pomniejszone pensje policjantów i pracowników oświaty.

- Dzisiaj nauczyciele i policjanci głośno mówią w mediach na temat tego, że są ucinane im pensje. Do tego skandalem jest to, że są bardzo mocno ucinane nam fundusze - mówi Kacper Kunstler.

Przedstawiciele opolskich młodzieżówek dodali również, że podwyższanie podatków podczas kryzysu związanego z pandemią COVID-19 i pomysł wprowadzenia ceny maksymalnej, jest powrotem do wartości socjalistycznych.