Trwa odbudowa wału w Przełęku. "Musimy go uszczelnić, aby zabezpieczyć mieszkańców"
Rozpoczęła się naprawa przerwanego wału w Przełęku, przez który przelała się Biała Głuchołaska. Na miejscu pracują saperzy, którzy starają się go uszczelnić tak, aby nie zagrażał mieszkańcom okolicznych miejscowości.
- Spotkałem się z wojskiem, które cały czas pracuje na miejscu i wygląda to obiecująco - powiedział Daniel Palimąka, starosta nyski. - Ta odbudowa ruszyła, ta wyrwa, która przysporzyła tyle problemów właśnie Białej Nyskiej, Zamłyniu w Nysie, myślę, że najpóźniej jutro rano będzie zniwelowana. Tam jest system, który oczywiście będzie systemem tymczasowym, ale takim, który zapewni, że jeśli taki opad solidny będzie przez kilka godzin, to zabezpieczy to mieszkańców zarówno Nysy, jak i tych miejscowości przyległych.
W wyniku powodzi i przerwania wałów ucierpiało wielu mieszkańców znajdujących się w pobliżu miejscowości, w tym samego Przełęku, Białej Nyskiej czy Morowa.
W wyniku powodzi i przerwania wałów ucierpiało wielu mieszkańców znajdujących się w pobliżu miejscowości, w tym samego Przełęku, Białej Nyskiej czy Morowa.