Coraz więcej pań zgłasza się na badania mammograficzne
Coraz więcej pań zgłasza się na badania mammograficzne, pomogła w tym np. współpraca z lekarzami rodzinnymi – poinformowało PAP Białostockie Centrum Onkologii, gdzie można korzystać z takich badań.
W 2020 r. w tym jedynym szpitalu onkologicznym w Podlaskiem wykonano ok. 5 tys. mammografii, w 2021 r. ok. 8 tys. – poinformowała PAP rzeczniczka BCO Monika Mróz. Dodała, że o jedną trzecią więcej pań miało też wykonane USG piersi. Z tego badania skorzystało ponad 9,6 tys. kobiet.
"Na pewno do takich wyników przyczyniła się nawiązana w 2021 r. współpraca z Podlaskim Związkiem Lekarzy Pracodawców Porozumienie Zielonogórskie w zakresie zgłaszania pacjentek na badania profilaktyczne w obrębie piersi, do czego służy specjalna platforma" – poinformowała Mróz.
Mammografia jest badaniem dla pań między 50. a 69. rokiem życia. Jeśli wynik badania jest prawidłowy, badanie należy powtarzać co dwa lata.
W systemie uruchomionym z lekarzami rodzinnymi można też rejestrować pacjentki spoza tej grupy wiekowej, które mają jakieś dolegliwości, np. guzki.
"Po zarejestrowaniu i wysłaniu danych pacjentki w systemie przez lekarza POZ osoba kierująca otrzymuje komunikat o prawidłowym dodaniu danych, a to oznacza, że zostały przesłane do BCO. W naszym Centrum rejestratorki medyczne na bieżąco kontaktują się z pacjentkami i umawiają panie na badanie lub wizytę w Poradni Chorób Piersi" – wyjaśniła Monika Mróz.
W systemie tym jest ok. 40 podmiotów podstawowej opieki zdrowotnej. Rzeczniczka BCO tłumaczy, że system w praktyce oznacza, że to centrum onkologii kontaktuje się bezpośrednio z pacjentkami zgłoszonymi przez lekarzy, w systemie wyświetla się powiadomienie, że jest kolejna osoba, z którą należy się skontaktować. Pacjentki od razu umawiane są na badania, które wykonywane są od ręki, w ustalonym z pacjentką terminie.
BCO zachęca do wykonywania wszystkich badań profilaktycznych, bo wczesne wykrycie nowotworu zwiększa szanse na pokonanie raka.
Koordynator ośrodka diagnostyki i leczenia raka piersi Breast Cancer Unit w BCO dr Bogumiła Czartoryska-Arłukowicz mówiła w marcu dziennikarzom przy okazji konferencji w Białymstoku o leczeniu raka piersi, że lekarze ciągle zachęcają panie do badań mammograficznych.
"To badanie jest całkowicie refundowane przez NFZ, nie trzeba żadnego skierowania i daje szanse na wczesne wykrycie choroby w pierwszym stadium albo nawet w stadium przedinwazyjnym, kiedy jeszcze nie jest to nowotwór złośliwy" – mówiła Czartoryska-Arłukowicz.
Oceniła jednak, że zgłaszalność na te badania nie jest zadowalająca. Podkreślała, że pandemia spowodowała, że przez ostatnie dwa lata do BCO na leczenie zgłaszały się panie w bardziej zaawansowanych stadiach choroby.
"Wszędzie tak jest, pandemia to spowodowała. Myślimy o tym i zachęcamy wszystkie kobiety do tego, żeby się badały. Teraz myślę jest ten czas, kiedy trzeba wyjść z domu, zacząć to robić i dać sobie szanse na wyleczenie, na wczesne wykrycie choroby"– podkreślała Bogumiła Czartoryska-Arłukowicz.
Z danych podlaskiego NFZ wynika, że Podlaskie jest regionem, gdzie na mammografię zgłasza się o kilka procent pań więcej niż średnio w Polsce. Np. w marcu 2022 r. było to ponad 35,3 proc. przy średniej dla kraju 33,3 proc. Np. w miesiącach letnich 2021 r. zgłaszało się w Podlaskiem ok. 38 proc. uprawnionych, a średnio w Polsce ok. 33-34 proc.
NFZ podkreśla w opisie programu profilaktyki raka piersi, że nowotwór ten jest przyczyną 14 proc. zgonów wśród kobiet w Polsce, co czwarty nowotwór u kobiet w kraju to właśnie rak piersi. Ryzyko zachorowania wzrasta po 50. roku życia.
Panie mogą się zgłaszać na mammografie np. w mammobusach, które jeżdżą po woj. podlaskim. Tylko w kwietniu jest ok. 60 postojów mammobusów. O akcji regularnie informuje NFZ i samorządy lokalne.(PAP)
Autor: Izabela Próchnicka
"Na pewno do takich wyników przyczyniła się nawiązana w 2021 r. współpraca z Podlaskim Związkiem Lekarzy Pracodawców Porozumienie Zielonogórskie w zakresie zgłaszania pacjentek na badania profilaktyczne w obrębie piersi, do czego służy specjalna platforma" – poinformowała Mróz.
Mammografia jest badaniem dla pań między 50. a 69. rokiem życia. Jeśli wynik badania jest prawidłowy, badanie należy powtarzać co dwa lata.
W systemie uruchomionym z lekarzami rodzinnymi można też rejestrować pacjentki spoza tej grupy wiekowej, które mają jakieś dolegliwości, np. guzki.
"Po zarejestrowaniu i wysłaniu danych pacjentki w systemie przez lekarza POZ osoba kierująca otrzymuje komunikat o prawidłowym dodaniu danych, a to oznacza, że zostały przesłane do BCO. W naszym Centrum rejestratorki medyczne na bieżąco kontaktują się z pacjentkami i umawiają panie na badanie lub wizytę w Poradni Chorób Piersi" – wyjaśniła Monika Mróz.
W systemie tym jest ok. 40 podmiotów podstawowej opieki zdrowotnej. Rzeczniczka BCO tłumaczy, że system w praktyce oznacza, że to centrum onkologii kontaktuje się bezpośrednio z pacjentkami zgłoszonymi przez lekarzy, w systemie wyświetla się powiadomienie, że jest kolejna osoba, z którą należy się skontaktować. Pacjentki od razu umawiane są na badania, które wykonywane są od ręki, w ustalonym z pacjentką terminie.
BCO zachęca do wykonywania wszystkich badań profilaktycznych, bo wczesne wykrycie nowotworu zwiększa szanse na pokonanie raka.
Koordynator ośrodka diagnostyki i leczenia raka piersi Breast Cancer Unit w BCO dr Bogumiła Czartoryska-Arłukowicz mówiła w marcu dziennikarzom przy okazji konferencji w Białymstoku o leczeniu raka piersi, że lekarze ciągle zachęcają panie do badań mammograficznych.
"To badanie jest całkowicie refundowane przez NFZ, nie trzeba żadnego skierowania i daje szanse na wczesne wykrycie choroby w pierwszym stadium albo nawet w stadium przedinwazyjnym, kiedy jeszcze nie jest to nowotwór złośliwy" – mówiła Czartoryska-Arłukowicz.
Oceniła jednak, że zgłaszalność na te badania nie jest zadowalająca. Podkreślała, że pandemia spowodowała, że przez ostatnie dwa lata do BCO na leczenie zgłaszały się panie w bardziej zaawansowanych stadiach choroby.
"Wszędzie tak jest, pandemia to spowodowała. Myślimy o tym i zachęcamy wszystkie kobiety do tego, żeby się badały. Teraz myślę jest ten czas, kiedy trzeba wyjść z domu, zacząć to robić i dać sobie szanse na wyleczenie, na wczesne wykrycie choroby"– podkreślała Bogumiła Czartoryska-Arłukowicz.
Z danych podlaskiego NFZ wynika, że Podlaskie jest regionem, gdzie na mammografię zgłasza się o kilka procent pań więcej niż średnio w Polsce. Np. w marcu 2022 r. było to ponad 35,3 proc. przy średniej dla kraju 33,3 proc. Np. w miesiącach letnich 2021 r. zgłaszało się w Podlaskiem ok. 38 proc. uprawnionych, a średnio w Polsce ok. 33-34 proc.
NFZ podkreśla w opisie programu profilaktyki raka piersi, że nowotwór ten jest przyczyną 14 proc. zgonów wśród kobiet w Polsce, co czwarty nowotwór u kobiet w kraju to właśnie rak piersi. Ryzyko zachorowania wzrasta po 50. roku życia.
Panie mogą się zgłaszać na mammografie np. w mammobusach, które jeżdżą po woj. podlaskim. Tylko w kwietniu jest ok. 60 postojów mammobusów. O akcji regularnie informuje NFZ i samorządy lokalne.(PAP)
Autor: Izabela Próchnicka