Radio Opole » Kraj i świat
2021-07-31, 06:50 Autor: PAP

Tokio/lekkoatletyka - Lisek: "Mondo" w piekielnej formie, bijemy się o 2-3. miejsce

Piotr Lisek przyznał, że faworyt i rekordzista świata Szwed Armand Duplantis wydaje się poza konkurencją przed finałem skoku o tyczce w igrzyskach w Tokio. "Jest w piekielnej formie. Bijemy się o drugie-trzecie miejsce" - zaznaczył Polak po sobotnich eliminacjach.

Wysokością kwalifikacyjną miało być 5,80, jednak okazało się, że nie było potrzeby tyle skoczyć. Wielu tyczkarzy męczyło się na Stadionie Olimpijskim w stolicy Japonii. Lisek wysokość 5,65 pokonał za trzecim razem, ocierając się o poprzeczkę. Podobnie było na 5,75, gdy również zaliczył wysokość przy trzecim podejściu.


"To był szalenie trudny start. Dziś zdecydowanie wygrała zimna głowa i to, że nie dałem się presji, którą sam na siebie nakładam i wy ją na mnie nakładacie. Skakanie trzeciej próby nie jest łatwe. Jak raz w konkursie uda się coś skoczyć w trzecie próbie, to na następnej wysokości jesteś naprawdę rozwalony psychicznie. W slangu tyczkarzy mówimy, że skoczyć w tej próbie to jest 50:50, czyli kompletne szczęście. Nie wiem, czy dziś szczęście miałem, ale na te trzy próby musiałem się naprawdę skupić maksymalnie" - relacjonował w rozmowie z dziennikarzami trzykrotny medalista mistrzostw świata.


Przyznał, że sobotnie kwalifikacje nie były porywające, ale też zaznaczył, że co innego było priorytetem.


"Tu nie ma być pięknych skoków i finezji, tu walczymy po prostu o to, by znaleźć się w finale. Te eliminacje były dla wszystkich trudne, bez wyjątku. Nawet dla Renauda Lavillenie, nawet +Mondo+ (Duplantis - PAP) się potknął. Młodzi zawodnicy, którzy przyjechali pierwszy raz na igrzyska, nie mają tu lekko. Wygrywa też doświadczenie. Mam nadzieję, że podczas finału nie będziecie musieli pić kawy, bo emocji będzie tak dużo" - zaznaczył z uśmiechem Polak, zwracając się do przedstawicieli mediów.


Kwalifikacje odbywały się w porannej sesji czasu lokalnego, finał zaplanowano na wtorkowy wieczór.


"To lepiej. Nawet nie chodzi tu o warunki pogodowe. Pora dnia też ma jakieś tam minimalne znaczenie. Ja akurat nie zwracam zbytnio na to uwagi i staram się po prostu robić swoje. Ale poranna pora nie pomaga" - stwierdził Lisek.


Z powodu koronawirusa nie wystąpił w eliminacjach jeden z kandydatów do medalu, dwukrotny mistrz świata Amerykanin Sam Kendricks.


"Rozmawialiśmy z nim. Strasznie dziwne i trudne są te igrzyska, ten COVID-19. Nie wiemy wszyscy, jak się zachować. Przestrzegamy środków ostrożności. To troszeczkę niesprawiedliwe, że Sama zabrakło mimo tylu testów. Nie wiem, co powiedzieć. Według mnie powinno to być troszeczkę inaczej rozwiązane, ale też sam do końca nie wiem jak. To nie moja broszka. Mam nadzieję, że mi pozytywny test nie wyjdzie na finał" - zaznaczył prawie 29-letni zawodnik.


Zapytany o szanse reszty stawki wobec obecnej dyspozycji Duplantisa przyznał, że nie ma ona zbytnio szans zagrozić Szwedowi.


"Myślę, że +Mondo+ jest poza konkurencją. Jest w piekielnej formie i widać przy każdym skoku, że przewyższenie jest bardzo duże. Nie tak jak u Liska, który oblizywał dziś poprzeczkę. Myślę więc, że bijemy się o drugie-trzecie miejsce. Mam tu na myśli 14-osobową grupę. Ale to jest sport i wszystko się może zdarzyć" - zastrzegł Lisek.


Z Tokio Agnieszka Niedziałek (PAP)


an/ sab/


Kraj i świat

2024-06-11, godz. 04:10 Serbia/ Media: proces integracji z UE uzależniony od dialogu z Prisztiną Nawet gdyby jutro Serbia przystąpiła do sankcji nakładanych na Rosję, nie mogłaby liczyć na zbliżenie z Unią Europejską, ponieważ postęp w procesie… » więcej 2024-06-11, godz. 04:10 ME 2024 - triumfatorzy (dokumentacja) Niemcy i Hiszpania to najbardziej utytułowane reprezentacje w historii piłkarskich mistrzostw Europy. Obie triumfowały w turnieju finałowym po trzy razy… » więcej 2024-06-11, godz. 04:10 ME 2024 - trenerzy mistrzów (dokumentacja) Na liście trenerów, którzy poprowadzili drużyny narodowe do triumfu w mistrzostwach Europy, jest 16 nazwisk. Czterech z nich jest niemieckiej narodowości… » więcej 2024-06-11, godz. 04:10 ME 2024 - królowie strzelców (dokumentacja) Rekordzistą pod względem liczby bramek zdobytych w jednej edycji piłkarskich mistrzostw Europy jest Francuz Michel Platini. W 1984 roku zanotował dziewięć… » więcej 2024-06-11, godz. 04:10 ME 2024 - osiągnięcia gospodarzy (dokumentacja) Gospodarze piłkarskich mistrzostw Europy dotychczas trzykrotnie wywalczyli tytuł. Dokonali tego Hiszpanie w 1964, Włosi w 1968 i Francuzi w 1984 roku. W tym… » więcej 2024-06-11, godz. 04:10 ME 2024 - osiągnięcia obrońców tytułu (dokumentacja) Hiszpania jest jedyną reprezentacją, której udało się triumfować w dwóch kolejnych edycjach piłkarskich mistrzostw Europy. Dokonała tego w latach 2008… » więcej 2024-06-11, godz. 04:10 ME 2024 - piłkarze z największą liczbą występów w historii (dokumentacja) Cristiano Ronaldo jest rekordzistą pod względem liczby rozegranych meczów piłkarskich mistrzostw Europy. W turniejach finałowych 39-letni Portugalczyk zaliczył… » więcej 2024-06-11, godz. 04:10 ME 2024 - trenerzy z największą liczbą meczów (dokumentacja) Były selekcjoner reprezentacji Niemiec Joachim Loew zaliczył najwięcej meczów - 21 - w roli trenera w turniejach finałowych piłkarskich mistrzostw Europy… » więcej 2024-06-11, godz. 03:10 Malawi/ Prezydent: będziemy szukać samolotu z wiceprezydentem, aż go znajdziemy Poszukiwania zaginionego samolotu z wiceprezydentem Malawi Saulosem Klausem Chilimą i dziewięcioma innymi osobami na pokładzie będą trwały, aż zostanie… » więcej 2024-06-11, godz. 02:50 Węgry/ Premier Orban: partia Petera Magyara skomplikowała nam życie Pojawienie się partii TISZA Petera Magyara skomplikowało nam życie, bo musieliśmy pokonać dwie opozycje, starą i nową - powiedział w poniedziałek wieczorem… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »