Śmieciowy chaos w Brzegu
– Z danych wynika, że ok. 630 nieruchomości, domów jednorodzinnych nie złożyło deklaracji. Poza tym jest jeszcze problem z zarządcami nieruchomości, którzy powiedzieli: „Niech każdy sobie składa, jak chce. Miasto niech tego pilnuje”. Ludzie, którzy nie złożyli deklaracji, na pewno nie zapłacili za odbiór śmieci – ocenia burmistrz.
Na razie przewoźnicy odbierają śmieci na starych zasadach, nie ma sytuacji, by odpady były gromadzone w jednym miejscu, nie powstają też dzikie wysypiska. Huczyński dodaje, że problem pojawi się po wyłonieniu firmy, która będzie odbierać śmieci od mieszkańców Brzegu.
– Jeśli nie mam pana deklaracji, to pańska nieruchomość u mnie nie istnieje w rejestrze, w związku z tym nie znajdzie się pan na liście, którą przekażę przewoźnikowi, a on ominie pana posesję. Jeśli jest to domek jednorodzinny, to będzie pan wyrzucał śmieci gdzieś wokół siebie, jeśli będzie to duży blok, który nie złożył deklaracji, to miejsce koło śmietnika będzie zawalone – mówi burmistrz.
Przetarg na wywóz odpadów w Brzegu został ogłoszony, oferty można składać do 24 lipca. Szacuje się, że wywóz śmieci na nowych zasadach zacznie funkcjonować w tym mieście od 1 września.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Maciej Stępień (oprac. WK)