Po 3 latach powróciły Opolskie Targi Konsumpcyjne. "Sufit cen zależy od klientów"
75 wystawców stawiło się dzisiaj (15.03) na 38. Opolskie Targi Konsumpcyjne w Centrum Wystawienniczo - Kongresowym w Opolu.
Inicjatywa Stowarzyszenia Handlowców Ziemi Opolskiej powróciła po trzyletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Lwią część stanowiła oferta produktów spożywczych.
Zapytaliśmy Leszka Stępnia, prezesa Stowarzyszenia Handlowców, czy i kiedy prognozuje zahamowanie wzrostu cen żywności.
- To zostanie uregulowane przez rynek i gospodarkę wewnętrzną. Nie chciałbym wskazać konkretnego momentu, ale myślę, że za dwa lub trzy lata uspokoi się sytuacja wzrostowa. Przy dzisiejszej inflacji producenci niestety muszą nadganiać, co skutkuje podwyższaniem cen.
Przedstawiciel firmy Śnieżka produkującej Michałki z Hanki, ocenia, że sufit cen zależy od konsumentów.
- Oni określają, czy cena jest dla nich akceptowalna czy też nie. Są przypadki, gdzie cena wydawała się akceptowalna i produkt powinien sprzedawać się dobrze, natomiast rynek odpowiadał, że tak nie jest. Z drugiej strony cena części produktów bardzo wzrosła, jak na przykład śliwka, a mimo tego klienci wybierają ją, być może traktując jako produkt luksusowy. Kupują coś lepszego, w wyższej cenie, ale w mniejszej ilości.
Więcej o przyczynach rosnących cen produktów spożywczych powiemy w jutrzejszym (16.03) magazynie Reporterskie tu i teraz.
Zapytaliśmy Leszka Stępnia, prezesa Stowarzyszenia Handlowców, czy i kiedy prognozuje zahamowanie wzrostu cen żywności.
- To zostanie uregulowane przez rynek i gospodarkę wewnętrzną. Nie chciałbym wskazać konkretnego momentu, ale myślę, że za dwa lub trzy lata uspokoi się sytuacja wzrostowa. Przy dzisiejszej inflacji producenci niestety muszą nadganiać, co skutkuje podwyższaniem cen.
Przedstawiciel firmy Śnieżka produkującej Michałki z Hanki, ocenia, że sufit cen zależy od konsumentów.
- Oni określają, czy cena jest dla nich akceptowalna czy też nie. Są przypadki, gdzie cena wydawała się akceptowalna i produkt powinien sprzedawać się dobrze, natomiast rynek odpowiadał, że tak nie jest. Z drugiej strony cena części produktów bardzo wzrosła, jak na przykład śliwka, a mimo tego klienci wybierają ją, być może traktując jako produkt luksusowy. Kupują coś lepszego, w wyższej cenie, ale w mniejszej ilości.
Więcej o przyczynach rosnących cen produktów spożywczych powiemy w jutrzejszym (16.03) magazynie Reporterskie tu i teraz.