Za opowiedziało się 18 radnych, a 5 wstrzymało się od głosu, przede wszystkim klub radnych Prawa i Sprawiedliwości. - Nie zgadzamy się na politykę dalszego zadłużania miasta, bo trzeba spojrzeć na obecną sytuację odpowiedzialnie - tak Sławomir Batko, radny PiS, uzasadnia głosowanie.

- To, co pan prezydent pokazuje z jednej strony jako sukcesy, z drugiej strony my widzimy konkretne liczby pojawiające się po stronie zadłużenia miasta. Owo zadłużenie zbliża się dzisiaj do 600 milionów złotych. My chcemy, aby pan prezydent zastanowił się nad strategią realizacji dalszych zadań inwestycyjnych, bo wygląda na to, że za chwilę możemy znaleźć się w bardzo trudnej sytuacji.

Renata Ćwirzeń-Szymańska, skarbnik Opola, odpowiada, że przyrost zadłużenia w pierwszym półroczu był niewielki.

- Zaciągnęliśmy zobowiązania – dodatkowy dług – 15 milionów złotych, a spłaciliśmy w tym czasie 9 milionów, czyli przyrost zadłużenia to tylko 6 milionów złotych w ciągu pół roku. Analizowaliśmy, co zrobić, aby spowolnić proces zadłużania się. Nadal szukamy wszelkich rozwiązań, które pozwolą nam sfinansować inwestycje w sposób taki, aby deficyt budżetu był jak najniższy.

Dodajmy, że wykonanie budżetu w pierwszym półroczu zostało pozytywnie zaopiniowane przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Opolu.