Do przetargu zgłosiło się osiem firm, a wybrana oferta zakłada wydatek mniejszy, niż oszacowano wstępnie - wstępny koszt wynosił około miliona złotych. - Wykonawca musi ukończyć budowę do 30 kwietnia przyszłego roku - mówi wójt Andrzej Wesołowski.

- Będzie nowa remiza z dwoma boksami i zapleczem socjalnym, a u góry planujemy świetlicę oraz wieżyczkę. Strażacy ochotnicy prosili o ten element wyróżniający, a na niej będzie jednocześnie suszarnia węży strażackich. Chodzi nie tylko o nowy budynek, bo prace wiążą się z burzeniem starej remizy i infrastrukturą towarzyszącą, czyli z chodnikami, ogrodzeniem oraz całym obejściem - wyjaśnia.

Strażak ochotnik Michał Luty dodaje, że nowa remiza pozwoli na dużo lepszy wyjazd do akcji, bo teraz na placu jest ciasno.

- Zwiększy się nasza gotowość bojowa, co wpłynie na szybsze wyjazdy do akcji gaśniczych - to ma bardzo duże znaczenie. Chodzi też o pewnego rodzaju propagandę, bo może młodzi ludzie chcący dołączyć do straży będą mieć alternatywę i zachętę do wstąpienia w nasze szeregi. Czekamy na tę remizę z niecierpliwością - zaznacza.

Dodajmy, że przy tułowickiej OSP działa kobieca oraz młodzieżowa drużyna pożarnicza.