Radio Opole » Wiadomości z regionu
2022-05-02, 15:40 Autor: Monika Matuszkiewicz

Nieprawidłowości i konflikt w opolskich wodociągach? Radni Opola zabierają głos

Zabytkowa wieża ciśnień w Opolu [fot. archiwum Spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu]
Zabytkowa wieża ciśnień w Opolu [fot. archiwum Spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu]
Sławomir Batko chce wiedzieć, czy przetarg przeprowadzony przez WiK był zrobiony prawidłowo [fot.M.Matuszkiewicz]
Sławomir Batko chce wiedzieć, czy przetarg przeprowadzony przez WiK był zrobiony prawidłowo [fot.M.Matuszkiewicz]
Sławomir Batko chce wiedzieć, czy przetarg przeprowadzony przez WiK był zrobiony prawidłowo [fot.M.Matuszkiewicz]
Sławomir Batko chce wiedzieć, czy przetarg przeprowadzony przez WiK był zrobiony prawidłowo [fot.M.Matuszkiewicz]
Piotr Mielec i Przemysław Pytlik - fot. klub radnych Arkadiusza Wiśniewskiego
Piotr Mielec i Przemysław Pytlik - fot. klub radnych Arkadiusza Wiśniewskiego
- Ten przetarg budzi wiele wątpliwości i trzeba go jak najszybciej wyjaśnić - tak o wybranej kilka miesięcy temu ofercie na prąd przez opolską spółkę miejską Wodociągi i Kanalizacja mówi przewodniczący klubu radnych PiS Sławomir Batko. Ma to związek z doniesieniami w mediach o nieprawidłowościach przy przetargu. Chodzi o wybór firmy, która po 9 dniach wypowiedziała umowę i poniosła mniejsze konsekwencje finansowe, niż było to zapisane w umowie.
Przewodniczący klubu radnych PiS na konferencji prasowej powiedział, że informacje przekazane przez spółkę wskazują, że firma ta w ogóle nie powinna przystępować do przetargu. Wskazywał między innymi na to, że jej działalnością interesowało się CBA.

- Teraz jako radni musimy się bardzo mocno przyjrzeć tej sytuacji, dogłębnie ją wyjaśnić, bo kwestia przetargów miejskich jest kwestią bardzo istotną. To musi być proces jasny, transparentny, niebudzący najmniejszych wątpliwości - mówi Sławomir Batko.

- Tutaj mamy do czynienia o tyle z bulwersującą sytuacją, że ten nierozstrzygnięty przetarg i jego fiasko może doprowadzić do tego, że to mieszkańcy będą obarczeni większymi opłatami za wodę i odprowadzenie ścieków. Spółka już wystąpiła do Wód Polskich o zgodę na zmianę wysokości tych opłat i te podwyżki mogą sięgać nawet kilkunastu procent. Jest komisja rewizyjna, która w moim przekonaniu bardzo mocno powinna się temu procesowi przyjrzeć. Ma ona narzędzia ku temu, żeby skorzystać z wiedzy fachowców.

W sprawie głos zabrali również radni z klubu Arkadiusza Wiśniewskiego. Podczas konferencji prasowej zwrócili uwagę na możliwy mobbing w przedsiębiorstwie oraz nagłe zwolnienie wieloletniego głównego księgowego w Wodociągach.

- Prezes Jaki nie miał kompetencji ani prawa jednoosobowo zwalniać takiego człowieka z zajmowanej funkcji w pracy. Dodatkowo mam tutaj pewne wątpliwości, co do poczynań prezesa Jakiego w stosunku do tego pracownika, gdyż on otwarcie mówił o kwestiach mobbingu, które mają miejsce w Wodociągach i Kanalizacji. Stąd zwolnienie jego zastanawia mnie, czy nie jest czasem próbą zastraszenia pozostałych pracowników - mówi Przemysław Pytlik, radny z klubu Arkadiusza Wiśniewskiego.

- Nie umiem jakoś uwierzyć w to, że prezes Jaki nie miał pojęcia o przetargu, ani o zapisach w umowie. Poza tym ona była podpisywana we wrześniu, a mamy maj - dodaje Piotr Mielec, przewodniczący klubu.

- Teraz nagle po 8 miesiącach pojawiają się doniesienie na ten temat. Przedstawiane są określone zarzuty w stosunku do wielu osób, więc chcielibyśmy wiedzieć, jak to jest, że pan prezes Jaki nie wie, co dzieje się u niego w spółce. Jak to jest możliwe?

Sprawa rzekomego mobbingu i przetargu pojawiła się w mediach tego samego dnia. Zdaniem radnego Batki nie jest to przypadek.

- One dziwnym trafem zbiegły się z ujawnieniem tych informacji o przetargu, więc to jest zastanawiające, że to teraz wypłynęło, skoro z tekstów, które są przedstawiane, wynika, że ten proceder miał trwać już jakiś czas. Budzi to moje wątpliwości. Natomiast każde takie doniesienie także powinno zostać w sposób jednoznaczny wyjaśnione.

Dodajmy, że sprawą przetargu zajmuje się prokuratura.
Sławomir Batko 1
Przemysław Pytlik
Piotr Mielec
Sławomir Batko 2

Wiadomości z regionu

2024-09-27, godz. 21:27 Będą analizy, dlaczego doszło do zalania Nysy. "Woda powinna była utrzymać się w korycie rzeki" - Będzie dokonana pełna analiza, dlaczego doszło do zalania Nysy, choć z dokumentacji, jaką posiadamy, wynika, że tam nie powinno do niczego dojść - zapowiedziała… » więcej 2024-09-27, godz. 20:00 Trzecie Branżowe Centrum Umiejętności powstaje w Opolu. Tym razem przy "elektryczniaku" To już trzecie Branżowe Centrum Umiejętności, jakie powstanie w Opolu. Tym razem przy Zespole Szkół Elektrycznych. » więcej 2024-09-27, godz. 18:00 Nyskie zabytki po powodzi. Trwa ich oczyszczanie i osuszanie Nyskie zabytki zlokalizowane przy wałach oraz ciekach wodnych w centrum miasta najbardziej ucierpiały podczas powodzi. Bastion Św. Jadwigi, Fort Wodny czy Reduta… » więcej 2024-09-27, godz. 17:44 „To zajmuje dużo czasu”. Biurokracja utrudnieniem w przyznawaniu zasiłków powodzianom? W Prudniku trwa wypłata zasiłków dla powodzian, ale są też zastrzeżenia do zajmującego się tym Ośrodka Pomocy Społecznej. O interwencję zwrócił się… » więcej 2024-09-27, godz. 17:37 Jakie były zrzuty wody, kiedy zalało Lewin Brzeski? Burmistrz Lewina Brzeskiego twierdzi, że wody, która przepływała przez gminę, kiedy doszło do zalania gminy, musiało być więcej niż podawały to Wody… » więcej 2024-09-27, godz. 15:55 Uczniowie m.in. z terenów powodziowych mogą starać się o stypendia Do 7 października przedłużono termin składania wniosków o stypendia w ramach Marszałkowskiego Programu Stypendialnego. » więcej 2024-09-27, godz. 15:54 Społeczność ukraińska ruszyła na pomoc powodzianom Opolscy Ukraińcy pomagają powodzianom. W ubiegłym tygodniu zorganizowali zbiórkę darów, która pojechała do Głuchołaz. Dary były zbierane w Szkole Podstawowej… » więcej 2024-09-27, godz. 15:48 Z firmy zniknęły sprzęty za ponad 20 tys. zł Mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla podejrzany o kradzież elektronarzędzi i sprzętu budowlanego o wartości ponad 22 tys zł. » więcej 2024-09-27, godz. 15:46 "Woda zabrała nam wszystko". Rolnicy z gminy Głogówek liczą straty Wielka woda wyrządziła też wiele szkód w gospodarstwach rolnych. Przykładem jest miejscowość Kierpień w gminie Głogówek, gdzie zalana była cała wioska… » więcej 2024-09-27, godz. 15:41 Rzeka Opawica zmieniła bieg i zabrała część polskiej ziemi na rzecz Czechów Przyroda rządzi się swoimi prawami. Pokazała to rzeka Opawica w gminie Głubczyce, która przez silne opady deszczu i powódź zmieniła swój bieg. Tym samym… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »