Tomasz Kostuś o kryzysie w Zjednoczonej Prawicy: ubolewam, że zajmują się jedynie sobą
- Ubolewam, że rząd zamiast zajmować się ważnymi dla Polek i Polaków sprawami, zajmuje się samym sobą - powiedział w rozmowie "W cztery oczy" Radia Opole poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Kostuś odnosząc się do tarć w Zjednoczonej Prawicy. Jak wobec impasu na prawej stronie sceny politycznej powinna zachować się opozycja?
Nie brakuje też innych ważnych dla Polski spraw, które wobec tarć w Zjednoczonej Prawicy schodzą na dalszy plan.
- Dzisiaj rząd powinien w sposób istotny skupić się na sprawach związanych z tym, co dzieje się na Śląsku, przypominam, że sześć kopalń już strajkuje, a kolejne do tego strajku generalnego się przygotowują, kolejne szpitale informują, że nie ma już miejsc i nie będą przyjmować pacjentów, do tego jeszcze inflacja, deficyt i problemy z praworządnością – wyliczał na antenie Radia Opole Tomasz Kostuś.
Jaka powinna być zatem rola opozycji w takiej sytuacji?
- Jest scenariusz, który proponuje Donald Tusk, żeby Zjednoczonej Prawicy nie przeszkadzać, trzeba stać z boku i obserwować, ale jest też powiedzmy "szkoła", która mówi, że właśnie wtedy trzeba wyjść z jakąś inicjatywą programową i pokazać, że mamy inny pomysł na Polskę, żeby porwać wyborców – powiedział gość Radia Opole.
- Cokolwiek zrobi opozycja, to zawsze jest źle - skonstatował na naszej antenie Tomasz Kostuś.
Kryzysowi w Zjednoczonej Prawicy będzie poświęcone kolejne spotkanie kierownictwa PiS, które ma się rozpocząć w środę (23.09) o godz.13.00.