Pierwszy krok wykonany. Jacek Kasprzyk jest już w Niemczech. Zbiórka na leczenie wciąż trwa
Jacek Kasprzyk jest już w Niemczech. Jutro (04.11) ma być przyjęty na oddział w klinice w Heidelbergu i prawdopodobnie w czwartek (07.11) zostanie przeprowadzona operacja. Przypomnijmy, radny Opola, ale też społecznik i gitarzysta Złych Psów od ponad roku choruje na raka trzustki. Aby mógł dalej żyć, musi przejść skomplikowany zabieg.
W Polsce nikt nie podjął się tego zadania, natomiast lekarze z klinki w Niemczech dali nadzieję. Ta jednak sporo kosztuje, bo aż 385 tysięcy złotych. Została zorganizowana zbiórka, dzięki której w ciągu 5 dni udało się zebrać 80 procent potrzebnej kwoty.
- Brakuje nam jeszcze 80 tysięcy złotych - mówi Marzena Sedlaczek, współorganizatorka zbiórki.
- Proszę wszystkich państwa o to, aby zapełnić tę naszą zrzutkę na ten pierwszy etap leczenia Jacka. Limit to 385 tysięcy złotych, natomiast zbiórka będzie trwała 90 dni. Nie wiemy, co będzie dalej. Każda wizyta w Niemczech to jest 2 tysiące euro. Nie wiemy też, co będzie z lekami. Musimy poczekać na to, co będzie po operacji.
Link do zbiórki: TUTAJ
- Brakuje nam jeszcze 80 tysięcy złotych - mówi Marzena Sedlaczek, współorganizatorka zbiórki.
- Proszę wszystkich państwa o to, aby zapełnić tę naszą zrzutkę na ten pierwszy etap leczenia Jacka. Limit to 385 tysięcy złotych, natomiast zbiórka będzie trwała 90 dni. Nie wiemy, co będzie dalej. Każda wizyta w Niemczech to jest 2 tysiące euro. Nie wiemy też, co będzie z lekami. Musimy poczekać na to, co będzie po operacji.
Link do zbiórki: TUTAJ