- Ministerstwo Zdrowia przekonuje, że od maja wszystko będzie gotowe. Tymczasem wygląda na to, że niestety tak nie będzie, kolejne samorządy o tym informują, mimo że dostały wytyczne jak powinny wyglądać samorządowe punkty szczepień. Co konferencję, niestety, Ministerstwo Zdrowia zmienia te zasady i swoje wcześniejsze decyzje, więc mam nadzieję, że MZ się opamięta i pozwoli się przygotować samorządom i zawodom medycznym – dodała.
Posłanka Lewicy Razem uważa, że w sytuacji pandemicznej powinniśmy patrzeć na świat, nie tylko na Polskę. – Pandemia jest globalna. Jeśli Polska nie przyczyni się do tego, żeby inne kraje nie tylko Europy ale i wszystkich kontynentów miały zapewnione szczepionki, to niestety wirus może tak zmurować, że szczepionki nie będą skuteczne. My od początku mówiliśmy, ze należy uwolnić licencje, uwolnić patenty na szczepionki, żeby każdy kraj i każda fabryka, która jest w stanie wyprodukować szczepionki, mogła to robić. Niezależnie czy mówimy o Kongo, Indiach czy o Polsce – mówiła Marcelina Zawisza.
Naszego gościa pytaliśmy też o projekt „Zdrowa praca”.
- Minister zdrowia powiedział, że około 50% zachorowań pochodzi z zakładów pracy, tym bardziej w czasach pandemii powinniśmy zwrócić uwagę na to jak pracujemy w jakich warunkach jakie są możliwości przejścia na chorobowy w chwili kiedy mamy objawy grypy czy koronawirusa, bo te objawy pierwsze są bardzo podobne i trudno je zweryfikować.
- Jako Lewica mamy propozycję, żeby na czas trwania pandemii zawiesić możliwość zwalniania pracownika z powodu długotrwałej absencji w pracy. Część pracodawców zaczęła wysyłać pracownikom, którzy są na długotrwałych urlopach albo tych którzy często korzystają z urlopu, takie informacje, że na podstawie kodeksu pracy mogą zostać zwolnieni. To oczywiście prawda, ale to trochę barbarzyństwo, bo teraz wszyscy powinniśmy dbać o zdrowie – mówiła poseł Zawisza.
Kolejne tematy jakie poruszyliśmy w programie to praca w Opolskim Zespole Parlamentarnym i wpis sędzi TK Krystyny Pawłowicz na portalu społecznościowym o transpłciowym dziecku. Wpis wywołał wielką burzę, sędzia Pawłowicz przeprosiła i go usunęła, jednak Lewica nie zamierza odpuścić i skieruje sprawę do prokuratury.