W okresie świątecznym dzieci więcej czasu spędzają w sieci
W okresie świątecznym dzieci więcej czasu spędzają w sieci. Średnio jest to ponad sześć godzin dziennie. Jednymi z głównych form zagrożeń, na jakie są narażeni najmłodsi w internecie, to hejt, kradzież tożsamości czy wykluczenie z różnych grup w mediach społecznościowych. Prawie połowa nastolatków nie zgłasza tego problemu, co negatywnie wpływa na ich zdrowie psychiczne. Ekspertka Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej Ewa Domańska powiedziała, że niepokojącym sygnałem mogą być objawy psychosomatyczne.
"Dziecko może boleć brzuch, głowa albo może unikać chodzenia do szkoły. Są to różne zmiany zachowania, które łatwo będzie zauważyć rodzicowi, jeśli ma z dzieckiem dobrą relację" - podkreśliła ekspertka.
Innymi zagrożeniami, na jakie mogą natknąć się dzieci w internecie, są szkodliwe treści. Wśród nich wymienia się pornografię i patostreamy. Ewa Domańska dodała też, że podarowanie dziecku telefonu w prezencie świątecznym lub na inną wyjątkową okazję nie jest dobrym rozwiązaniem.
"Takie prezenty powodują, że dziecko ma silniejszą więź z daną rzeczą. Poza tym trudno jest wówczas ustalić zasady korzystania z telefonu" - zaznaczyła. Z dostępnością szkodliwych treści dla dzieci walczy Ministerstwo Cyfryzacji. Według zapowiedzi resortu platformy z pornografią będą musiały wdrożyć technologię służącą do weryfikacji wieku. Sama deklaracja użytkowników o ukończeniu osiemnastego roku życia nie wystarczy. Nowy sposób weryfikacji będzie musiał polegać na anonimowości. Wykluczone jest więc posłużenie się dowodem tożsamości lub danymi biometrycznymi.
Za niewdrożenie technologii będą grozić kary: do miliona złotych. Ponadto NASK będzie prowadziło listę platform, które nie zastosują się do nowych wymogów.
Wstępne założenia dotyczą pornografii, jednak resort cyfryzacji nie wyklucza objęcia nowymi przepisami również patostremingu.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Dadura/w Wj
Innymi zagrożeniami, na jakie mogą natknąć się dzieci w internecie, są szkodliwe treści. Wśród nich wymienia się pornografię i patostreamy. Ewa Domańska dodała też, że podarowanie dziecku telefonu w prezencie świątecznym lub na inną wyjątkową okazję nie jest dobrym rozwiązaniem.
"Takie prezenty powodują, że dziecko ma silniejszą więź z daną rzeczą. Poza tym trudno jest wówczas ustalić zasady korzystania z telefonu" - zaznaczyła. Z dostępnością szkodliwych treści dla dzieci walczy Ministerstwo Cyfryzacji. Według zapowiedzi resortu platformy z pornografią będą musiały wdrożyć technologię służącą do weryfikacji wieku. Sama deklaracja użytkowników o ukończeniu osiemnastego roku życia nie wystarczy. Nowy sposób weryfikacji będzie musiał polegać na anonimowości. Wykluczone jest więc posłużenie się dowodem tożsamości lub danymi biometrycznymi.
Za niewdrożenie technologii będą grozić kary: do miliona złotych. Ponadto NASK będzie prowadziło listę platform, które nie zastosują się do nowych wymogów.
Wstępne założenia dotyczą pornografii, jednak resort cyfryzacji nie wyklucza objęcia nowymi przepisami również patostremingu.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Dadura/w Wj