Artystka zagra w Liverpoolu trzy koncerty. Tysiące fanów zjadą do tego miasta w dniach od 13 do 15 czerwca, by podziwiać show „The Eras Tour” na stadionie Anfield. Dlatego też w trakcie koncertowego tygodnia miasto Liverpool zamieni się w Taylor Town. „Jedna z największych gwiazd na świecie przybywa do kolebki popu. Aby uczcić ten muzyczny moment chcemy zapewnić jej fanom wyjątkowe powitanie” – zapowiedziała na swojej stronie Rada Miasta.

Na fanów Swift odwiedzających Liverpool czekać będzie kilka atrakcji. Jak informuje serwis Billboard, lokalni twórcy zaprojektują 11 instalacji artystycznych, inspirowanych każdym z albumów studyjnych Swift. Będą one rozmieszczone w różnych lokalizacjach, m.in. w Royal Albert Doc czy kompleksie handlowym Liverpool One. Miasto planuje także serię biletowanych warsztatów rzemieślniczych – "Liverpool Loves Taylor" – podczas których fani będą mogli wykonać elementy origami, które zostaną dodane do jednej ze wspomnianych instalacji artystycznych. Uczestnicy będą mogli także popracować nad własnoręcznie wykonanymi koszulkami czy kolażami inspirowanymi Swift.

Przybycie artystki do Liverpoolu będzie także punktem wyjścia dla naukowych dyskusji o jej twórczości. 12 czerwca uniwersytet w Liverpoolu będzie gospodarzem "Tay Day". To "sympozjum dla fanów, studentów i pracowników naukowych, mające na celu dyskusję nad zjawiskiem kulturowym, jakim jest Taylor Swift". Wśród poruszanych tematów będzie m.in. miejsce Swift w feminizmie. (PAP Life)

mdn/ag/