-Myślę, że do 10 lipca ta sprawa powienna się wyjaśnić. Troszkę niezrozumiałe jest to, że przez ponad miesiąc było czterech członków zarządu, a teraz ma się to zmienić. Nic się przez ten miesiąc nie zmieniło! - mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole wicemarszałek województwa opolskiego Zbigniew Kubalańca, odnosząc się do zakulisowych rozmów na temat pojawienia się w zarządzie województwa kolejnej osoby.

Obecny zarząd składa się z marszałka Szymona Ogłazy, Zuzanny Donath-Kasiury i Zbigniewa Kubalańcy – wicemarszałków oraz Roberta Węgrzyna – członka zarządu. Nieobsadzony pozostaje jeden fotel. Swoje aspiracja zgłaszają do niego PSL, Śląscy Samorządowcy i PO. Na 10 lipca zaplanowano sesję Sejmiku, podczas której sprawa obsady stanowiska w zarządzie ma się rozstrzygnąć.

- Polityka jest różna. Nie zawsze jest taka, jak sobie wyobrażamy, nie zawsze jest sprawiedliwa, ale w tej polityce jestem tyle lat, że idę dalej z tym poparciem i zaufaniem radnych i mieszkańców. - w ten sposób Zbigniew Kubalańca skwitował swoją przegraną w rywalizacji o fotel marszałka z Szymonem Ogłazą, podkreślając, że w głosowaniach uzyskał bardzo dobry wynik.

Zapowiedział, że będzie czynił starania, by w zarządzie województwa nadal odpowiadać m.in. za obszar kultury. Zapewnił, że ma kilka pomysłów, które chciałby zrealizować na tym polu, wymieniając całoroczny pawilon w Muzeum Wsi Opolskiej w Bierkowicach.