"Enspirion, spółka Energi, wprowadziła do swojej oferty inspekcję infrastruktury energetycznej, w tym instalacji odnawialnych źródeł energii. Wykorzysta do tego celu drony. Takie rozwiązanie umożliwi m.in. szybszy i bardziej precyzyjny monitoring stanu technicznego infrastruktury, a tym samym pozwoli na oszczędność czasu i pieniędzy" - poinformowała Energa z Grupy Orlen.

Jak zaznaczono w informacji, wśród wskazanych przez Enspirion usług, które mogą być wykonywane z użyciem bezzałogowych statków powietrznych, są m.in.: oględziny urządzeń dystrybucyjnych oraz wytwórczych, jak elektrownie wiatrowe, słoneczne, wodne czy konwencjonalne.

Energa podkreśliła, że inspekcja dronami umożliwia np. wykonywanie zdjęć i filmów w wysokiej rozdzielczości, "co przekłada się na szybszy i bardziej precyzyjny monitoring stanu technicznego, a tym samym oszczędność czasu i pieniędzy". "Możliwe będzie też lepsze szacowanie strat powstałych na skutek klęsk żywiołowych, czy wsparcie systemów kontroli, monitoringu i bezpieczeństwa. Ta forma przeprowadzania oględzin wpływa także na większe bezpieczeństwo pracy" - zaznaczyła spółka Grupy orlen.

Energa wspomniała jednocześnie, że Enspirion wykonał już m.in. serię oblotów inspekcyjnych, przeprowadzonych na farmach wiatrowych w Przykonie i Karcinie, a także na farmie fotowoltaicznej w Wielbarku, przy czym inspekcje na farmach wiatrowych miały na celu ocenę stanu technicznego łopat turbin i zidentyfikowanie potencjalnych uszkodzeń. "Wykorzystano bardzo precyzyjne sensory pomiarowe, takie jak skanery laserowe i wysokiej rozdzielczości aparaty RGB, rejestrujące obraz w trzech kolorach. Loty odbywały się przy współpracy z Energą Wytwarzaniem" - wyjaśniono w informacji.

Z kolei na farmie fotowoltaicznej w Wielbarku zastosowano dron wyposażony w najwyższej jakości kamerę termowizyjną, co pozwoliło na wykonanie w krótkim czasie inspekcji paneli oraz wykrycie uszkodzeń i zanieczyszczeń obniżających wydajność systemu. Efektem oblotów - jak podała Energa - była dokumentacja zdjęciowa oraz szczegółowy raport z kompleksową analizą stanu instalacji. "Dzięki regularnym inspekcjom przy wykorzystaniu dronów możliwe jest szybkie zidentyfikowanie problemów związanych z panelami fotowoltaicznymi i ich szybka naprawa, co przyczynia się do optymalizacji wydajności farm fotowoltaicznych" - oceniła spółka Grupy Orlen.

Energa zwróciła jednocześnie uwagę, że usługa Enspirion jest zgodna z celami jej grupy, dotyczącymi zrównoważonego rozwoju, np. w zakresie redukcji emisji CO2 i zużycia paliw. "Obloty dronami wpływają pozytywnie na efektywność operacyjną, zarówno pod względem ekonomicznym, jak i ekologicznym" - zaznaczono w informacji.

Według Energi, 44 proc. mocy zainstalowanej w jej aktywach wytwórczych pochodzi z odnawialnych źródeł, co wpisuje się w strategię energetyczną Grupy Orlen, "ukierunkowaną ściśle na nisko i zeroemisyjne źródła energii".

Obecnie sieć dystrybucyjna Energi składa się z linii energetycznych o łącznej długości 197 tys. km i obejmuje swoim zasięgiem ok. 1/4 powierzchni Polski. Spółka podaje, że w całym 2023 r. dostarczyła do odbiorców 22,4 TWh energii elektrycznej, a udział odnawialnych źródeł energii w produkcji własnej to 46 proc.

"Niemal połowa sprzedawanej klientom energii pochodzi z odnawialnych źródeł: wiatru, słońca, wody, biomasy i biogazu" - podkreśla Energa.

W 2023 r. zaktualizowano strategię Grupy Orlen do 2030 r., uwzględniając jej priorytetowe cele po wcześniejszej fuzji z Grupą Energa, Grupą Lotos i PGNiG. Zgodnie z tym dokumentem, do końca dekady koncern planuje zainwestować ponad 320 mld zł, z czego ok. 40 proc. na "zielone inwestycje", jak energetyka wiatrowa na morzu i lądzie oraz fotowoltaika, a także biogaz, biopaliwa, elektromobilność i "zielony wodór".

Grupa Orlen to multienergetyczny koncern, który posiada m.in. rafinerie w Polsce, w Czechach i na Litwie, a także sieć stacji paliw, w tym również w Niemczech, na Słowacji, na Węgrzech oraz w Austrii. Rozwija segment wydobywczy węglowodorów, ropy i gazu, segment petrochemiczny oraz odnawialnych źródeł energii i planuje rozwój energetyki jądrowej - do 2030 r. zamierza uruchomić co najmniej jeden mały reaktor jądrowy SMR. (PAP)

Autor: Michał Budkiewicz

mb/ drag/