Chiny/ Naukowiec, który opublikował sekwencję Covid-19, odzyskał swoje laboratorium
Zhang ogłosił w poniedziałek w mediach społecznościowych, że jego zespół został nagle poinformowany o konieczności opuszczenia laboratorium. AP oceniała to jako kolejne z serii działań przeciwko niemu, odkąd w styczniu 2020 roku opublikował sekwencję koronawirusa bez zgody władz.
Naukowiec poinformował, że na znak protestu od niedzieli siedzi przed swoim laboratorium mimo ulewnego deszczu. W środę rano ogłosił, że władze "wstępnie zgodziły się", by wraz z zespołem wrócił do laboratorium i kontynuował swoje badania.
Według AP chiński rząd od pierwszych dni epidemii hamował krajowe i międzynarodowe wysiłki na rzecz ustalenia genezy koronawirusa. W ramach tych działań zamykano laboratoria, zrywano inicjatywy współpracy, wyrzucano z Chin zagranicznych naukowców, a chińskim zakazywano wyjazdu z kraju - podała amerykańska agencja.
Zespół Zhanga uzyskał sekwencję genetyczną koronawirusa 5 stycznia 2020 roku. Naukowiec ostrzegł wtedy chińskie władze, które w odpowiedzi nakazały tymczasowe zamknięcie jego laboratorium. 11 stycznia, mimo braku rządowej autoryzacji, opublikował sekwencję genetyczną wirusa.
AP podkreśla, że sekwencja jest kluczowa przy opracowywaniu testów, szczepionek i innych środków kontroli epidemicznej. Covid-19 ostatecznie rozprzestrzenił się na cały świat i wywołał pandemię, która zakłóciła życie, gospodarkę i handel, doprowadziła do rozległych lockdownów i zabiła miliony osób.
Za swój wkład Zhang otrzymał szereg wyróżnień, a magazyn „Time" uznał go za jednego ze 100 najbardziej wpływowych ludzi 2020 roku. W swoim kraju znalazł się pod presją.
„Odkąd przeciwstawił się władzom i udostępnił sekwencję genomu wirusa wywołującego Covid-19, prowadzona jest przeciwko niemu kampania. Ten proces go złamał i jestem zdumiony, że w ogóle był w stanie pracować" - przekazał jeden z jego współpracowników Edward Holmes.(PAP)
wia/ zm/