- Jest to sygnał, właśnie np. dla Rosji: patrzymy na Was, widzimy i będziemy przeciwdziałać!
-Zawsze wojna toczyła się nie tylko na polu bitwy, ale również w tej sferze informacyjnej. Dzisiaj po prostu tych narzędzi jest więcej. Dezinformacja jest najskuteczniejsza, gdy nie jest ona nieprawdziwa, ale podaje "wybrakowany" obraz rzeczywistości. Jeśli podamy kłamliwą informację, większość ludzi jednak ją odrzuci, zobaczy, że to jest kłamstwo. Nie da się tego utrzymać. Natomiast kiedy wybierzemy tylko niektóre fakty i ktoś powie: "i teraz połącz kropki", ale nie pokażemy kontekstu, tylko te wybrane elementy, no to robi się to bardzo wiarygodne. I to jest właśnie siła dezinformacji.
Autorzy unijnego planu twierdzą, że kampania kłamstw i manipulacji nasila się we Wspólnocie w związku ze zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego. Chodzi o większą koordynację w tej sprawie państw członkowskich i wypracowanie konkretnych rozwiązań na przyszłość