Instytut Farmacji Uniwersytetu Monasha w Melbourne zapewnił, że jego laboratoria - jeśli zajdzie taka potrzeba - będą gotowe do produkcji szczepionek zapewniających ochronę przed chorobą wywołaną nowym wariantem Omikron. "Nowy wariant posiada bezprecedensową liczbę mutacji, jednak nie możemy jeszcze jasno określić, jak bardzo jest niebezpieczny" - powiedział przewodniczący zespołu badaczy instytutu Colin Pouton.

Dyrektor przedsiębiorstwa produkującego szczepionkę Moderna przyznał we wtorek w rozmowie z dziennikiem "Financial Times", że obecne na rynku szczepionki nie będą prawdopodobnie tak efektywne w przypadku zakażenia Omikronem, jak w przypadku wariantów poprzednich.

Australijski epidemiolog Paul Kelly zwrócił natomiast uwagę na pierwsze dane dotyczące nowego wariantu, które wskazują na łagodny przebieg wynikającej z niego choroby. "Nie mamy obecnie dowodów na to, że szczepionki w zetknięciu z Omikronem są mniej skuteczne" - powiedział w poniedziałek w rozmowie z telewizją Sky News.

W Australii w pełni zaszczepiono dotąd około 77 proc. populacji - podała Agencja Reutera. (PAP)

jbw/ tebe/