Przewodniczący jury Krzysztof Żyliński podkreśla, że recytacja jest zupełnie osobną dziedziną sztuki. - Są tutaj oczywiście elementy teatralne - zaznacza. - Jeden człowiek wychodzi na scenę i w reflektorach pośród świateł mówi coś z pamięci. To taki aktor mówiący tekst. To jest klasyczny układ teatralny, ale w teatrze jest takie pojęcie jak gra, gdzie aktor tylko przyjmuje pewną rolę. To nie jest oczywiście takie proste, jak teraz próbuję to ująć, ale należy przede wszystkim podkreślić, że aktor gra, a recytator ma inny powód mówienia tego tekstu - dodaje.

Wśród laureatów nagród są Wiktoria Bronowicka, Weronika Gromala i Julia Duda.

- Wybrałam wiersz "Nic dwa razy się nie zdarza", ponieważ jest w nim miłość i ciepło, to mi się w nim bardzo spodobało - mówi Wiktoria Bronowicka z PSP nr 2 w Głuchołazach.

- Ćwiczyłam w domu oraz w szkole przed moją klasą. Nie stresowałam się jakoś bardzo - zaznacza Julia Duda z PSP nr 2 w Głuchołazach. .

Weronika Gromala zaś przyznaje, że ma już spore doświadczenie jako uczestniczka konkursów. - Jeżdżę na nie od pierwszej klasy - zaznacza uczennica PSP Stowarzyszenia Przyjaciół Szkoły w Biskupowie.

W najstarszej grupie wiekowej uczestniczki konkursu chętnie sięgnęły po wiersze Wisławy Szymborskiej i fragmenty z "Małego Księcia" Antoine de Saint-Exupery. W młodszej grupie wiekowej pojawiła się m.in. twórczość Jana Brzechwy, Danuty Wawiłow czy Hanny Niewiadomskiej.

Konkurs zorganizowało Centrum Kultury im. Kawalerów Orderu Uśmiechu razem z Miejsko-Gminną Biblioteką w Głuchołazach.

Dłuższa relacja z Małego OKR w Głuchołazach w piątkowych (12.04) "Rewirach kultury" Radia Opole.