Marcin Ociepa o sytuacji na granicy: "To operacja koordynowana przez służby specjalne Białorusi i Rosji"
- To operacja o charakterze psychologicznym, koordynowana przez służby specjalne Białorusi i Rosji - tak o aktualnej sytuacji na polsko - białoruskiej granicy mówił dziś (12.11) w Porannej Loży Radiowej Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej. Jego zdaniem migrantów z Afryki czy Bliskiego Wschodu celowo wprowadzano w błąd, żeby łatwiej nakłonić do podróży na Białoruś.
Zapytaliśmy też gościa Radia Opole o to ile wojska może być jeszcze wysłane na polsko - białoruską granicę i czy rząd będzie chciał zaangażować NATO w ten konflikt?
- Przede wszystkim proszę pamiętać, że my pełnimy służbę wsparcia dla straży granicznej, dla policji i dla MSWiA. My nie chcemy militaryzować tego konfliktu, więc żołnierze pełnią tam tylko funkcję pomocniczą. Bronimy granic, bronimy porządku publicznego i tutaj nie możemy ustąpić - mówi wiceminister obrony narodowej.
Marcin Ociepa przypomniał też, że możliwe jest otrzymanie w Polsce statusu uchodźcy lub emigranta zarobkowego, tak jak to miało miejsce w przypadku blisko 2 mln Ukraińców czy ostatnio ponad tysiąca Afgańczyków. Zaznaczył jednak, że proces ten musi się odbyć legalnie, a nie poprzez siłowe forsowanie polskiej granicy.