"Finalnie nasze działanie będzie korzystne dla środowiska". Kolej odpowiada w sprawie wycinki drzew na wyspie Pasieka
- Podczas prac inwestycyjnych ingerencja w otoczenie jest maksymalnie ograniczana - tak Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych, odpowiada na pytanie o wycinkę młodych drzew w pobliżu ulicy Powstańców Śląskich na wyspie Pasieka w Opolu.
- Wiadukt na ulicy Powstańców Śląskich będzie szerszy, z 6-metrową jezdnią oraz dwoma chodnikami. Do tej pory przejazd jest ograniczony jednym pasem w obu kierunkach, a zastąpią go dwie jezdnie. Przebudowane zostaną również ulice i chodnik, aż do skrzyżowania z ulicą 11 Listopada i ulicą Księcia Jana Dobrego.
Remont linii kolejowej potrwa do końca przyszłego roku i jest wart ćwierć miliarda złotych. Siemieniec zwraca uwagę na znaczenie inwestycji dla całego miasta.
- To jest przebudowa odcinka linii pomiędzy Opolem Głównym a Opolem Zachodnim, ale również budowa nowego peronu na stacji Opole Główne. Dodatkowo mamy przebudowę wiaduktu na ulicy Krapkowickiej oraz poprawę komunikacji między Opolem, Wrocławiem i dalej w kierunku zachodnim, a z drugiej strony poprawę ruchu kolejowego z Opola w stronę Kędzierzyna-Koźla i dalej na wschód.
Rzecznik PKP PLK argumentuje, że inwestycje kolejowe to rozwój ekologicznego i sprzyjającego środowisku transportu. - Choć czasami działania bezpośrednie wydają się ingerować w środowisko, finalnie są dla niego korzystne.