Radio Opole » Wiadomości z regionu
2018-08-23, 18:30 Autor: Agnieszka Pospiszyl

Mieszkańcy mają dość świniarni. Właściciel chlewni: jak są świnie, to musi śmierdzieć

Mieszkańcy Poznowic mają dość świniarni [fot. Agnieszka Pospiszyl]
Mieszkańcy Poznowic mają dość świniarni [fot. Agnieszka Pospiszyl]
Mieszkańcy Poznowic mają dość świniarni [fot. Agnieszka Pospiszyl]
Mieszkańcy Poznowic mają dość świniarni [fot. Agnieszka Pospiszyl]
Mieszkańcy Poznowic w gminie Izbicko mają dosyć fermy na 12 tysięcy świń działającej w centrum wsi. Skarżą się na smród, hałas, wylewanie nieczystości na pola, utrudnienia na drodze. Właściciel fermy ripostuje, że gdy był uchwalany plan zagospodarowania, który pozwala na prowadzenie takiej działalności, to nikt z mieszkańców nie protestował.
Na spotkaniu wiejskim prawie godzinę mieszkańcy wyliczali przewinienia właścicieli świniarni.

- Całą drogą powiatową leciała gnojowica. My nie żyjemy w średniowieczu, żebyśmy chodzili po takim syfie – mówi jedna z mieszkanek.

- Do nas kiedyś jeździli z Górnego Śląska wdychać sosnowy las. Dzisiaj nikt nie przyjeżdża do chlewa – twierdzi Ginter Guz, sołtys Poznowic.

- Buczy cały czas, dzień i noc. A po godzinie 22-giej nagle zaczyna potwornie śmierdzieć – dodaje Barbara Yoshida.

- Much plaga. Żeby nas, ludzi, tak potraktować… - załamuje ręce Danuta Stawska.

Mając dosyć. Mieszkańcy Poznowic zaczęli pisać pisma z prośbą o pomoc. Adresowali je do m.in. do policji, władz gminy, powiatu, nadzoru budowlanego, inspekcji ochrony środowiska i innych urzędów.

- Znamy tę sprawę, zgłaszają nam ją mieszkańcy oraz policja – mówi Maciej Baranowski, powiatowy inspektor weterynarii w Strzelcach Opolskich. – Inspekcja Weterynaryjna z urzędu sprawuje nadzór przede wszystkim nad szeroko pojętym dobrostanem zwierząt. Ostatnia nasza wizyta odbyła się 6 czerwca. Kontrolowaliśmy dobrostan plus sposób zagospodarowania sztuk padłych. Nie stwierdzono naruszeń prawa.

Do tej pory świnie były hodowane w budynkach byłego PGR-u w Poznowicach. Teraz właściciel fermy wybudował nowy, duży chlew w odległości ok. 300 metrów od wioski. Trwa budowa drugiego budynku. Sprawę doskonale zna Brygida Pytel, wójt gminy Izbicko.

- Czasami mam wrażenie, że to jest działanie na złość tym mieszkańcom. Zresztą mieszkańcy tak samo to odbierają. Wiemy już o tym, że pierwsza chlewnia jest oddana do użytku. Będziemy się starać, żeby wyegzekwować przeniesienie hodowli do tej nowej chlewni – mówi Brygida Pytel.

Krzysztof Sygit, właściciel świńskiej fermy, uważa, że mieszkańcy wyolbrzymiają problemy. W wiosce już kilkadziesiąt lat temu były duże chlewy.

- Jak są świnie, muszą być i muchy, musi coś śmierdzieć, bo to nie jest produkcja kwiatków. Był uchwalany plan zagospodarowania na Poznowice, nikt nie robił sprzeciwu. Jak była robiona decyzja środowiskowa, nikt z wioski nie oprotestował tego. I teraz nagle jest wrzawa, jak ferma jest wybudowana – mówi właściciel.

Krzysztof Sygit zapowiada, że gdy wybuduje drugi i trzeci chlew, to przeniesie całą produkcję zwierzęcą z jednego budynku znajdującego się w centrum wsi, do nowych obiektów poza miejscowością. Ma to nastąpić do czerwca przyszłego roku.
Mieszkańcy Poznowic
Maciej Baranowski
Brygida Pytel
Krzysztof Sygit

Wiadomości z regionu

2024-12-27, godz. 20:00 Co z nietrafionym prezentem? Zwrot w sklepie stacjonarnym to dobra wola sprzedawcy, nie obowiązek Jeżeli gwiazdkowy prezent okazał się nietrafiony, ubrania za małe, a zabawka zdublowana, to w wielu przypadkach takie przedmioty można zwrócić do sklepów… » więcej 2024-12-27, godz. 20:00 40-letni biznes zniknął w sekundę. Księgarz z Głuchołaz stara się wrócić do normalności Wrześniowa powódź zniszczyła nie tylko domy, obiekty miejskie, ale również wiele małych firm z tradycjami. Przykładem jest księgarnia, która do 15 września… » więcej 2024-12-27, godz. 20:00 Korespondencja z urzędem bez wychodzenia z domu. Od nowego roku wchodzą e-Doręczenia Od 1 stycznia w całym kraju zacznie obowiązywać system e-Doręczeń. Jest to odpowiednik listu poleconego za potwierdzeniem odbioru. Zmiana oznacza między… » więcej 2024-12-27, godz. 17:00 Ukradł baranka z żywej szopki, bo chciał go hodować na własnej posesji. Zwierzę wróciło do matki 42-letni mieszkaniec Ujazdu ukradł 4-dniowego baranka z żywej szopki przy kościele. Mężczyzna pozbawił malucha mleka matki, skazując go na śmierć. Do… » więcej 2024-12-27, godz. 17:00 Zawekować, zamrozić i wykorzystać na inne sposoby. To pomysły, jak nie zmarnować świątecznych potraw W polskich domach rocznie marnuje się prawie 3 miliony ton żywności. Tak wynika z najnowszych danych publikowanych przez Federację Polskich Banków Żywności… » więcej 2024-12-27, godz. 16:00 Opolskie służby podsumowują świąteczne interwencje. W Kędzierzynie-Koźlu zginął mężczyzna Sporo pracy mieli opolscy policjanci na drogach naszego regionu w czasie świąt Bożego Narodzenia. » więcej 2024-12-27, godz. 15:00 Powódź uszkodziła posadzkę w głuchołaskim kościele. Odkryła kryptę, być może średniowieczną Nadal odkrywane są skutki wrześniowej powodzi w Głuchołazach. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia w kościele pod wezwaniem świętego Wawrzyńca w centrum… » więcej 2024-12-27, godz. 14:26 Opolanie różnie oceniają kończący się rok. "Oby następny nie był gorszy" Było dobrze, mogło być lepiej lub cały rok jest do zapomnienia. Ostatnie dni grudnia to czas podsumowań w gospodarce, sporcie, życiu zawodowym czy prywa… » więcej 2024-12-27, godz. 13:50 Awantura w Tarnowie Opolskim. 3-miesięczny areszt dla ojca i syna Groźby wobec sąsiadów, podpalenie ich sterty drewna, a później znieważenie interweniujących policjantów. Do 5 lat więzienia grozi ojcu i synowi z Tarnowa… » więcej 2024-12-27, godz. 12:45 Mężczyzna wpadł do zamarzniętego stawu w Brzegu. Uratowali go policjanci O wielkim szczęściu może mówić 21-letni mieszkaniec Brzegu. Wczoraj (26.12) przed godziną 23:00 mężczyzna wpadł do stawu i nie potrafił wydostać się… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »