Izrael/Upłynął 28-dniowy okres na sformowanie rządu przez Netanjahu
Podkreśla się że Netanjahu, przywódcy prawicowego bloku Likud, znów nie udało się przełamać impasu politycznego trwającego w Izraelu już od ponad 2 lat. Co więcej pojawiła się perspektywa zepchnięcia Likudu do opozycji, po raz pierwszy od 12 lat.
Po upłynięciu 28 dni od marcowych wyborów parlamentarnych, które nie przyniosły żadnemu z ugrupowań zdecydowanego zwycięstwa, oczekuje się, że prezydent Reuwen Riwlin powierzy misję utworzenia rządu któremuś z konkurentów Netanjahu.
Zdaniem Reutera będzie to najprawdopodobniej 57-letni Jair Lapid, przywódca centrowej partii Jesz Atid (Jest Przyszłość), która zajęła drugie miejsce, za Likudem, w wyborach z 23 marca.
Riwlin może również zwrócić się do Knesetu (parlamentu) o wyznaczenie własnego kandydata na premiera. W takim przypadku Kneset miałby na to 21 dni.
Jeżeli wszystkie te próby zawiodą, Izrael stanie przed perspektywą kolejnych wyborów parlamentarnych, już piątych w okresie ostatnich 2 lat.
71-letni Netanjahu sprawuje urząd premiera od 2009 r. Wcześniej był premierem przez 3 lata w latach 90. ub. wieku. Udało mu się utrzymać władzę, mimo czterech kolejnych wyborów, które nie wyłoniły zdecydowanego zwycięzcy. Obecnie toczy się przeciwko niemu proces w związku z zarzutami korupcyjnymi, do których się nie przyznaje.
Netanjahu próbował sformować koalicję złożoną, poza Likudem, z niektórych jego prawicowych rywali, a także z ugrupować centrowych i lewicowych. Próbował też uzyskać przychylność partii reprezentujących arabską ludność Izraela, nie wykluczając nawet ich wpływu na kształt gabinetu. (PAP)
jm/