Radio Opole » Kraj i świat
2023-06-02, 10:10 Autor: PAP

Wiceminister obrony Ukrainy dla PAP.PL: wystrzeliwanie rakiet w samo serce Kijowa, to dowód na to, że dla Rosji moralność nie istnieje (wideo)

Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, gdzie spadną odłamki po zestrzelonych rosyjskich rakietach. Trafiają nie tylko w bloki mieszkalne, ale też w szkoły czy żłobki. Dlatego, choć są znacznie mniejsze, niż na początku wojny, wciąż ponosimy straty wśród cywili – mówi PAP.PL wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar.

Minister wyjaśnia, że Rosjanie nasilili ostrzały ukraińskiej stolicy, by zasiać strach wśród ludności cywilnej. Jak zaznacza, pozostałe cele to niezmiennie infrastruktura krytyczna i obiekty wojskowe. „Robią wszystko, by zasiać strach wśród cywili. To, że pociski lecą w stronę Kijowa oczywiście nie jest przypadkowe. Ostrzały infrastruktury cywilnej stolicy to komunikat: wystrzeliwanie rakiet w samo serce Kijowa, to dowód na to, że dla Rosji moralność nie istnieje” – mówi.


Malar zaznacza, że obrona przeciwlotnicza Kijowa działa na najwyższym poziomie. Podkreśla, że znaczną większość rosyjskich rakiet i dronów udaje się unieszkodliwić. Jak wyjaśnia, obecnie największe zagrożenie stanowią pozostałości po zestrzelonych przez Ukraińców pociskach. „Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, gdzie spadną odłamki. Trafiają nie tylko w bloki mieszkalne, ale też w szkoły czy żłobki. Dlatego, choć są znacznie mniejsze, niż na początku wojny, wciąż ponosimy straty wśród cywili” – wyjaśnia.


Jaka broń jest obecnie najbardziej potrzebna Siłom Zbrojnym Ukrainy? Malar zauważa, że w czasie wojny każdy rodzaj uzbrojenia przekazywanego przez sojuszników jest wykorzystywany i bardzo potrzebny. Wśród najpilniejszych potrzeb minister wymienia artylerię przeciwlotniczą, myśliwce i pociski dalekiego zasięgu. „Przede wszystkim potrzebujemy broni, która pozwoli nam chronić nasze niebo przed rosyjskimi atakami. Właściwie każdego dnia ostrzeliwane są miasta na terytorium całego naszego kraju. Kijów nie jest wyjątkiem” – podkreśla.


Wiceszefowa resortu obrony informuje, że stacjonujące na Białorusi wojska rosyjskie ostrzeliwują północną część Ukrainy. „Chodzi o to, by prowokacjami i ostrzałami odwrócić uwagę naszych wojsk od południa” – wyjaśnia. Podaje, że Rosjanie przygotowali już obronę okupowanych terenów na południu kraju. "Największą aktywność Rosjan widzimy na czterech kierunkach: łymańskim, bachmuckim, awdiejewskim i marjińskim" - informuje.


Pytana o aktualną sytuację w Bachmucie, w którym cały czas toczą się walki, odpowiada, że w ostatnim czasie intensywność działań Rosjan w mieście znacznie spadła, jednak wzmożone zostały ostrzały artyleryjskie i lotnicze. „Naloty i ostrzały są teraz równie intensywne, jak podczas najcięższych walk o Bachmut” – mówi.


Jak wyjaśnia, oznacza to, że Rosjanie rozpoczęli kolejną fazę natarcia: z miasta wycofują się oddziały najemników z Grupy Wagnera, a ich miejsce zajmuje regularna armia. „Starają się wzmocnić swoje pozycje i przejąć inicjatywę” – komentuje i dodaje, że aktualnie obie strony przygotowują się do przeprowadzenia pełnej ofensywy.


Malar potwierdza, że po stronie rosyjskiej oprócz wagnerowców walczy kilka grup najemniczych. Jak informuje, to m.in. w ich szeregi przymusowo wcielani są mieszkający na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukraińcy. „Dotychczas mobilizowano mieszkańców obwodów donieckiego i ługańskiego, ale z najnowszych informacji wywiadowczych wynika, że Rosjanie planują rozpocząć pobór również w innych okupowanych częściach Ukrainy” – mówi.


Regularna armia rosyjska składa się w znacznej większości z poborowych. Minister wyjaśnia, że Rosjanie oprócz wszechobecnej propagandy próbują zachęcić poborowych pieniędzmi. „Zmienili też długość kontraktów, teraz trwają one tylko trzy miesiące. To zabieg psychologiczny, bo dzięki temu zaciągający się do armii ludzie myślą, że w krótkim czasie zarobią dużo pieniędzy. To tzw. marchewka, a kijem są oddziały wagnerowców, które grożą śmiercią tym, którzy mimo wszystko odmawiają” – tłumaczy.


Malar podkreśla, że Rosjanie ponoszą w walce ogromne straty. Jak informuje, do tej pory armia rosyjska straciła już ponad 208 tys. żołnierzy. Mimo to, jak mówi, Rosjanie szybko uczą się na swoich błędach. „Na początku liczyli na szybkie zdobycie Kijowa, a zamiast tego wplątali się w długi konflikt, który wiele ich kosztuje, więc modyfikują taktykę zarządzania zasobami ludzkimi” – wyjaśnia.


„Trzeba jednak pamiętać, że Rosja dysponuje ogromnymi zasobami militarnymi. Mam na myśli zarówno broń, jak i ludzi, bo do tej wojny przygotowywali się przez ostatnich 30 lat. Kiedy poprzednie rządy celowo rozbrajały Ukrainę z każdego rodzaju broni, w tym pocisków jądrowych, Rosja budowała swój arsenał. Dlatego tak ważne jest, by świat zdał sobie sprawę z faktycznego potencjału tego kraju i sił jakimi dysponuje” – apeluje minister Malar.


Materiał dostępny również na PAPA.PL: https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1580056%2Cwiceminister-obrony-ukrainy-ze-pociski-leca-w-strone-kijowa-nie-jest


Materiał wideo dostępny na: https://wideo.pap.pl/videos/68071/


Autorki: Hanna Kotomenko, Daria Al Shehabi


dsk/kaa/jos mal/


Kraj i świat

2024-06-10, godz. 21:10 Polska - Turcja 1:0 w 12. minucie towarzyskiego meczu piłkarskiego Polska prowadzi z Turcją 1:0 w 12. minucie towarzyskiego meczu piłkarskiego, który odbywa się na PGE Narodowym w Warszawie. Bramkę zdobył Karol Świders… » więcej 2024-06-10, godz. 21:10 Polska - Turcja 1:0 w 12. minucie Polska prowadzi z Turcją 1:0 w 12. minucie towarzyskiego meczu piłkarskiego w Warszawie. Gola uzyskał Karol Świderski. » więcej 2024-06-10, godz. 21:10 Hołownia: nie boimy się tych, którzy dzisiaj chcą nas zastraszyć i nie damy się podzielić (opis) Chcemy pokazać wszystkim, którym zależy na bezpieczeństwie w Europie, że nie boimy się tych, którzy chcą nas zastraszyć i że nie damy się podzielić… » więcej 2024-06-10, godz. 21:00 Siemoniak: strefa buforowa na granicy to działanie niezbędne; mam nadzieję, że da szybki efekt Sytuacja na granicy jest pogorszona, mamy ogromną presję, po drugiej stronie są agresywni ludzie. To jest działanie niezbędne - ocenił szef MSWiA, koordynator… » więcej 2024-06-10, godz. 21:00 Andrzej Duda: obowiązkiem Prezydenta RP jest chronić polskiego żołnierza (krótka2) Obowiązkiem Prezydenta RP jest chronić - przede wszystkim pod względem prawnym - interesy polskich żołnierzy - podkreślił w poniedziałek prezydent Andrzej… » więcej 2024-06-10, godz. 20:50 Prezydent: na spotkaniu B9 o przygotowaniach do zbliżającego się szczytu NATO Podczas rozpoczynającego się we wtorek na Łotwie spotkania tzw. Bukaresztańskiej Dziewiątki będziemy dyskutowali o kwestiach bezpieczeństwa i przygotowaniach… » więcej 2024-06-10, godz. 20:50 "Nature": Słonie zwracają się do siebie po imieniu Słonie zwracają się do siebie odpowiednikiem imienia, które jest charakterystyczne dla każdego osobnika - wynika z badań opartych na obserwacji dzikich stad… » więcej 2024-06-10, godz. 20:50 Paryż - strzelczyni Aneta Stankiewicz z nominacją imienną ISSF Aneta Stankiewicz (Zawisza Bydgoszcz) znalazła się na opublikowanej przez Międzynarodową Federację Strzelectwa Sportowego (ISSF) liście z nazwiskami 12 zawodniczek… » więcej 2024-06-10, godz. 20:40 Francja/ Sondaż: w wyborach do parlamentu skrajna prawica może uzyskać 34 procent Skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe, dawny Front Narodowy Marine Le Pen, może uzyskać 34 proc. głosów w przedterminowych wyborach parlamentarnych wyznaczonych… » więcej 2024-06-10, godz. 20:40 Prezydent: Zawsze stałem i stoję na straży bezpieczeństwa naszych żołnierzy (krótka) Zawsze stałem i stoję na straży bezpieczeństwa naszych żołnierzy od strony prawnej z jednej strony, ale z drugiej strony także i od strony ich bieżącej… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »