Radio Opole » Kraj i świat
2023-02-01, 14:50 Autor: PAP

Birma/ Dwa lata po puczu kraj pogrążony w chaosie i wojnie domowej

Dwa lata po wojskowym zamachu stanu Birma pogrążona jest w chaosie i przemocy. W brutalnej wojnie domowej wojskowy reżim coraz częściej dokonuje nalotów z powietrza, używając głównie samolotów i śmigłowców wyprodukowanych w Rosji i Chinach – podała w środę BBC.

1 lutego 2021 roku wojskowa junta obaliła demokratycznie wybrany rząd Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD), a jej przywódczyni, wieloletnia opozycjonistka i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi, została aresztowana. Pucz przerwał powolny proces demokratyzacji kraju, który ma za sobą dziesięciolecia wojskowej dyktatury.


W środę przy okazji drugiej rocznicy zamachu stanu w największych miastach odbyły się „ciche strajki”. Aktywiści w kraju prosili ludzi, by nie wychodzili na ulicę w akcie sprzeciwu wobec junty. W stolicy Tajlandii, Bangkoku, setki ludzi demonstrowały przed birmańską ambasadą – podała agencja Reutera.


Od zamachu stanu junta krwawo tłumiła masowe protesty przeciwko władzy wojska. Pojawiły się doniesienia o zabijaniu cywilów na ulicach, porywaniu ludzi z domów w środku nocy i torturowaniu zatrzymanych. Według Związku Pomocy Więźniom Politycznym w Birmie (AAPP) podległe władzom służby zabiły 2947 osób i zatrzymały ponad 17,5 tys., z czego ponad 13,7 tys. wciąż jest w aresztach.


Warunki życia „ze złych, stały się gorsze, a potem straszliwe dla wielu niewinnych Birmańczyków”. „Wojsko Birmy na co dzień dopuszczało się zbrodni wojennych i zbrodni przeciw ludzkości, w tym przemocy seksualnej, tortur, celowego atakowania cywilów i mordów” - mówił we wrześniu 2022 roku specjalny sprawozdawca ONZ ds. praw człowieka w Birmie Tom Andrews


BBC zwraca uwagę, że po zamachu stanu zaostrzyły się walki pomiędzy siłami rządowymi a separatystycznymi bojówkami. Takie konflikty trwają w Birmie od lat, ale wcześniej brała w nich udział głównie piechota. Teraz coraz częściej birmańska armia stosuje taktykę nalotów i bombardowań z powietrza, w których giną cywile.


W jednym z takich ataków we wrześniu 2022 roku wojsko ostrzelało szkołę we wsi Let Yet Kone w środkowej Birmie z helikopterów. Według stacji CNN zginęło co najmniej 13 osób, w tym siedmioro dzieci, a 17 kolejnych zostało rannych. „Strzelali przez ściany szkoły, uderzając dzieci. Spadające fragmenty głównego budynku raniły dzieci w kolejnym budynku” – powiedział BBC jeden ze świadków.


Rozgłośnia podkreśla, że birmańskie siły lotnicze dysponują obecnie około 70 samolotami i śmigłowcami, w większości wyprodukowanymi w Rosji i Chinach. Wiele krajów zerwało współpracę wojskową z Birmą po puczu, ale Rosja zwiększyła dostawy i stała się największym zagranicznym stronnikiem junty – analizuje BBC.


Według niej od lutego 2021 roku do stycznia br. armia przeprowadziła co najmniej 600 ataków z powietrza. Ciężko oszacować, ile osób ginie w takich nalotach, ponieważ dostęp do wielu części kraju jest obecnie niemożliwy. Sprawia to, że bilans ofiar jest w dużej mierze niewidoczny dla świata zewnętrznego.


Nie jest jasne, dlaczego wioska stała się celem. Rzecznik władz twierdził, że żołnierze szukali tam bojowników Ludowych Sił Obrony, ochotniczych milicji walczących z juntą, i zostali ostrzelani z budynku szkoły. Wersji tej zaprzeczają jednak świadkowie, z którymi rozmawiała BBC.


Junta obiecała, że w tym roku przeprowadzi wybory i przekaże władzę ich zwycięzcom, ale komentatorzy są sceptyczni. Demokratyczna przywódczyni kraju Aung San Suu Kyi wciąż jest w areszcie, a podległe juncie sądy skazały ją łącznie na 33 lat pozbawienia wolności za różne rzekome przestępstwa, do których się nie przyznała.


Działający na emigracji Rząd Jedności Narodowej, stworzony przez członków NLD, którym udało się uciec przed aresztowaniem, ocenił, że jeśli nawet junta przeprowadzi wybory, ich wyniki nie będą prawdziwe – przekazała agencja Kyodo.(PAP)


anb/ tebe/


Kraj i świat

2024-07-06, godz. 03:10 Kosowo/ Premier dla „NYT”: niech nikt nie wątpi w NATO; Sojusz uratował mój naród Nikt nie powinien wątpić w siłę i znaczenie NATO, które 25 lat temu uratowało mój naród - napisał premier Kosowa Albin Kurti w tekście autorskim opublikowanym… » więcej 2024-07-06, godz. 02:00 Kanada/ Polonijne problemy z unijną bazą danych o dokumentach tożsamości Unijna baza wzorów dokumentów tożsamości PRADO ma ułatwiać weryfikację dokumentów na terenie Unii Europejskiej. Potrafi jednak stwarzać trudności, o… » więcej 2024-07-06, godz. 01:30 Słowacja/ Pierwsze wystąpienie publiczne premiera Roberta Fico od czasu zamachu 15 maja Premier Słowacji Robert Fico wyraził uznanie dla działań premiera Węgier Viktora Orbana, który w tych dniach złożył wizyty w Kijowie i Moskwie. W piątek… » więcej 2024-07-06, godz. 01:10 ME 2024 - Portugalia - Francja 0:0 po dogrywce, karne 3-5 (opinie) Po meczu Portugalia - Francja (0:0, karne 3-5) powiedzieli: Roberto Martinez (trener reprezentacji Portugalii): 'Zagraliśmy dobrze i stworzyliśmy wiele okazji… » więcej 2024-07-06, godz. 01:10 ME 2024 – media w Portugalii po porażce z Francją: nie wykorzystaliśmy naszego potencjału Piłkarze Portugalii nie wykorzystali swojego potencjału i przewagi, którą mieli podczas ćwierćfinału mistrzostw Europy przeciwko Francji - oceniają portugalskie… » więcej 2024-07-06, godz. 00:40 Paryż - kapitan reprezentacji Finlandii koszykarzy Salin: może zagram w polskim klubie (wywiad) „Może zagram w polskim klubie” - mówi w wywiadzie dla PAP 33-letni Sasu Salin, kapitan reprezentacji Finlandii koszykarzy, która po wyeliminowaniu ekipy… » więcej 2024-07-06, godz. 00:40 Paryż - kapitan reprezentaji Finlandii koszykarzy Salin: może zagram w polskim klubie (wywiad) „Może zagram w polskim klubie” - mówi w wywiadzie dla PAP 33-letni Sasu Salin, kapitan reprezentacji Finlandii koszykarzy, która po wyeliminowaniu ekipy… » więcej 2024-07-06, godz. 00:30 ME 2024 - francuskie media po meczu z Portugalią: przełamana klątwa karnych 'Przełamana klątwa karnych' - podkreślił największy francuski dziennik sportowy 'L'Equipe' w relacji z ćwierćfinałowego meczu piłkarskich mistrzostw Europy… » więcej 2024-07-06, godz. 00:20 ME 2024 - karni pechowcy (dokumentacja) Portugalczyk Joao Felix dołączył do grona piłkarzy, którzy nie wykorzystali rzutu karnego w seriach decydujących o rozstrzygnięciach podczas mistrzostw… » więcej 2024-07-06, godz. 00:20 ME 2024 - po raz 24. zdecydowały karne (dokumentacja) Mecz ćwierćfinałowy turnieju w Niemczech między Francją a Portugalią był 24. spotkaniem w historii piłkarskich mistrzostw Europy, a drugim w tegorocznej… » więcej
102103104105106107108
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »