Radio Opole » Kraj i świat
2022-08-16, 07:40 Autor: PAP

45 lat temu zmarł Elvis Presley. Filmy, w których grał, stały się częścią historii rock’n’rolla

We wtorek 16 sierpnia mija 45 lat od śmierci Elvisa Presleya. "Filmy, w których grał, stały się częścią historii rock’n’rolla i samego Presleya. To Elvis miał +ciągnąć+ film, a nie fabuła jego artystyczną karierę" – mówi PAP dziennikarz i recenzent muzyczny Paweł Sztompke.

Po 45 latach od śmierci Elvis Presley wciąż ma status króla rock’n’rolla i jednej z największych ikon amerykańskiej popkultury. Znacznie rzadziej bywa przypominany w kontekście swojej pracy w branży filmowej. A to przecież aktorstwo było wielkim marzeniem piosenkarza, od wczesnej młodości zafascynowanego Hollywood. Kiedy w połowie lat pięćdziesiątych XX wieku Elvis podbił scenę muzyczną, miał już świadomość, że powinien sięgnąć po to marzenie, bo nie warto opierać całej kariery wyłącznie na śpiewaniu. W wywiadzie dla magazynu "Life" przywołał nawet przykład Franka Sinatry, którego aktywność artystyczna "osuwała się, dopóki nie dodał do niej występów w filmach". Od tego czasu – podkreślił w rozmowie z PAP dziennikarz radiowy i recenzent muzyczny Paweł Sztompke - "historia kina i Elvisa Presleya łączą się w całość". "Kiedyś Elvis rozwiązywał szaradę. Jedno z pytań brzmiało, co chciałby robić w życiu, w czym czuje się mocny, w czym słabszy. Przyznał, że chciałby być dobrym aktorem. Presley chyba był dobrym aktorem, ponieważ w całym swoim życiu zagrał w ponad 30 filmach. Jedynym problemem było to, że te filmy były dość sztampowe. Nie sposób wymienić produkcji, które zapewniłyby Elvisowi wielką szansę aktorską" – zwrócił uwagę.


Presley zadebiutował na ekranie w 1956 r. w westernie "Kochaj mnie czule" (ang. "Love Me Tender") Roberta D. Webba. Zagrał drugoplanową rolę Clinta Reno, który po wyjeździe swojego brata Vance’a na wojnę żeni się z jego ukochaną Cathy. Obraz został przyjęty z wielkim entuzjazmem przez fanów piosenkarza. Znacznie mniej przychylnie patrzyła na niego krytyka. Ostatecznie jednak zarobił 4,2 mln dolarów. "Warto wspomnieć, że ten film miał nosić zupełnie inny tytuł - +The Reno Brothers+. Dosłownie kilka tygodni przed premierą tytuł uległ zmianie. Stało się to po tym, jak Elvis napisał do tego filmu piosenkę +Love Me Tender+. Utwór zaczął cieszyć się tak dużą popularnością, że producenci postanowili w ostatniej chwili, że tytułem będzie właśnie +Love Me Tender+. Obraz okazał się sukcesem kasowym, a piosenka jest z nami do dziś" – powiedział Sztompke.


Kiedy w 1958 r. Elvis rozpoczął służbę wojskową, miał już także na koncie kreacje w "Kochając ciebie" Hala Kantera i "Więziennym rocku" Richarda Thorpe’a. Natomiast gdy dwa lata później ją zakończył, zapragnął w jeszcze większym stopniu poświęcić się aktorstwu. W 1960 r. w "Żołnierskim bluesie" Normana Tauroga stworzył postać amerykańskiego żołnierza stacjonującego w bazie wojskowej w zachodnich Niemczech. W kolejnym roku został obsadzony w "Błękitnych Hawajach" Tauroga w roli mężczyzny, który po zakończonej służbie wojskowej wraca do Honolulu, gdzie zostaje przewodnikiem wycieczek. Obraz, który zarobił 4,7 mln dolarów, należy do najbardziej dochodowych produkcji z udziałem Presleya. Ustępuje miejsca tylko "Miłości w Las Vegas" George’a Sidneya, która przyniosła twórcom 5,1 mln dolarów. "Filmy, w których grał, stały się częścią historii rock’n’rolla i historii Presleya. To Elvis miał +ciągnąć+ cały film, a nie fabuła filmu jego artystyczną karierę. Niemniej te filmy były dla niego bardzo ważne. Stanowiły formę prezentacji jego twórczości" – wyjaśnił recenzent.


Do 1969 r. Elvis wystąpił w 31 produkcjach. Był m.in. autostopowiczem jadącym na Wystawę Światową w Seattle w "Co się zdarzyło na Targach Światowych" Tauroga, pilotem helikoptera specjalizującym się w lotach czarterowych na Hawajach w "Podrap mnie w plecy" Michaela D. Moore’a, nurkiem pełniącym staż w marynarce w "Łatwo przyszło, łatwo poszło" Johna Richa, kierowcą rajdowym w "Wyścigach" Tauroga oraz menedżerem dziewczęcego zespołu artystycznego w "Kłopotach z dziewczynami" Petera Tewksbury’ego. "Leitmotivem filmów z jego udziałem były piosenki, które śpiewał. Nie dane mu było stworzyć takiej roli, jaka przyszła w udziale chociażby Frankowi Sinatrze, a sądzę, że był porównywalnie wybitnym aktorem i miał szansę. Choć filmy, w których zagrał, określano jako kino klasy B, to dzięki Presleyowi zgromadziły ogromną publiczność. Współcześnie telewizja przypomina niektóre z tych obrazów. One wcale nie są takie złe, a Elvis jest po prostu genialny" – ocenił Sztompke.


Ostatnio o wyborach artystycznych Presleya zrobiło się głośno za sprawą filmu Baza Luhrmanna "Elvis" z Austinem Butlerem w roli tytułowej. Obraz opowiada o kontrowersyjnej relacji muzyka z jego menedżerem Tomem Parkerem. "Pułkownik" oficjalnie zaczął nadzorować karierę Elvisa w 1955 i robił to aż do 1977 r. To dzięki niemu Presley zdobył wiele dochodowych kontraktów. To także on zabierał artyście znaczną część zysków i uczynił z niego "produkt marketingowy", powielając wizerunek Presleya na milionach gadżetów. Na ile Elvis miał wpływ na kierunek rozwoju własnej kariery? "Dość dobrze opowiada o tym film Luhrmanna i biografie, które nie pozostawiają na +Pułkowniku+ suchej nitki. Ale taką karierę Elvis sobie wybrał. Nie wiadomo, jak potoczyłyby się jego losy, gdyby nie to spotkanie, i co by stracił, a co zyskał. Uważam, że dużo stracił, ale trochę również zyskał. Filmy pozostały, piosenki pozostały. Być może gdyby miał innych doradców, jego wybory muzyczne byłyby o wiele doskonalsze. Dziś już tego nie ocenimy" – zaznaczył dziennikarz.


Dodał, że kiedy teraz ogląda się nagranie jednego z ostatnich koncertów Presleya - które "odbyły się pod koniec jego życia, gdy wydawać by się mogło, że był już rozkojarzony – to jednak ten koncert jest genialny". "Elvis ma niesamowitą świadomość estradową. Tak czuje muzykę, tak pięknie o niej mówi i śpiewa, że chyba można powiedzieć, że gdyby żył obecnie, na pewno śpiewałby przede wszystkim swoje utwory, a nie te, które mu proponowano. Wybierałby filmy, w których chce grać. Nie dopuściłby do tego, żeby były mu one narzucane kontraktem. Ale czasy bardzo się zmieniły. Dzisiaj bez wątpienia byłby przede wszystkim gwiazdorem międzynarodowym, a nie stricte amerykańskim, jak zbudował jego postać Parker" – podsumował Sztompke. (PAP)


autorka: Daria Porycka


dap/ skp/


Kraj i świat

2024-07-08, godz. 16:40 Kirgistan/ Piorun zabił około 250 pasących się owiec W niedzielę na pastwisku w rejonie Tong w obwodzie issykkulskim we wschodniej części położonego w Azji Środkowej Kirgistanu piorun zabił około 250 owiec… » więcej 2024-07-08, godz. 16:30 EBI: Polacy są świadomi konsekwencji zmiany klimatu, ale potrzebują więcej wiedzy na ten temat Polacy są świadomi konsekwencji zmiany klimatu, ale potrzebują więcej wiedzy na temat rozwiązań w tej dziedzinie - wynika z badania Europejskiego Banku Inwestycyjnego… » więcej 2024-07-08, godz. 16:30 Dolnośląskie/ Droga S8 pod Oleśnicą już przejezdna (aktl.) Droga S8 jest już przejezdna - poinformowali przedstawiciele GDDKiA. Tuż przed godz. 11 na jezdni w kierunku Warszawy między węzłami Oleśnica Północ i… » więcej 2024-07-08, godz. 16:30 Prognoza pogody na 9 i 10 lipca Jak informuje IMGW, znaczna część Europy będzie pod wpływem wyżu z centrum nad Morzem Bałtyckim i krajami bałtyckimi. Strefy obniżonego ciśnienia zaznaczą… » więcej 2024-07-08, godz. 16:30 GIS ostrzega przed napojem piwnym ze względu na ryzyko wybuchu butelek Główny Inspektorat Sanitarny wydał w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące jednej partii napoju piwnego bezalkoholowego ze względu na ryzyko wybuchu butelek… » więcej 2024-07-08, godz. 16:30 Prezydent Zełenski podziękował Polsce i polskiemu prezydentowi za wsparcie (krótka3) Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował Polsce i prezydentowi Andrzejowi Dudzie za wsparcie Ukrainy, jej niepodległości i suwerenności. Przypomniał… » więcej 2024-07-08, godz. 16:20 ME 2024 - w półfinale Mbappe kontra nowa mała ojczyzna 'Świetny, wspaniały zespół' - odpowiedział płynnie po hiszpańsku Kylian Mbappe, zapytany na konferencji prasowej o rywala w półfinale mistrzostw Europy… » więcej 2024-07-08, godz. 16:20 Armenia/ Szef MSZ Armenii, do niedawna sojusznika Rosji, uda się na szczyt NATO Minister spraw zagranicznych Armenii uda się w dniach 9-10 lipca do Waszyngtonu podczas szczytu NATO, podało w poniedziałek jego ministerstwo. Kraj ten, niegdyś… » więcej 2024-07-08, godz. 16:10 NFOŚiGW zdecydował o wypowiedzeniu umów dotacji z dwoma organizacjami (opis) Zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zdecydował o wypowiedzeniu trzech umów dotacji zawartych z Fundacją Polska Ziemia oraz Instytutem… » więcej 2024-07-08, godz. 16:10 NFZ i AOTMiT odpowiadają chirurgom: mamy wzrost finansowania, a nie obniżkę Dzięki nowej, wyższej wycenie procedur medycznych w zakresie chorób układu pokarmowego szpitale zyskają w ciągu roku 1,18 mld zł. Mamy do czynienia ze znacznym… » więcej
50515253545556
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »