Radio Opole » Kraj i świat
2021-12-07, 06:30 Autor: PAP

Akcja w kopalni Bielszowice: ciało 42-letniego górnika wciąż w zawalonym chodniku

Do wtorkowego rana ratownikom nie udało się wydostać ze strefy zawału ciała 42-letniego górnika, zasypanego w sobotę w podziemnym chodniku po wstrząsie w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Przygotowanie drogi transportu wymaga usunięcia metalowych elementów lub wykonania specjalnego przekopu.

Jeden z ratowników dotarł do poszukiwanego od soboty górnika w poniedziałek przed południem. Mężczyzna nie dawał oznak życia. Formalnie lekarz będzie mógł potwierdzić jego zgon, gdy uda się wydostać poszkodowanego z zasypanego wyrobiska. Do wtorkowego poranka nie było to możliwe - akcję spowalniają zniszczone metalowe elementy przenośnika, znajdujące się wśród skał, które zasypały chodnik.


"Cięcie metalowych elementów przenośnika jest bardzo trudne i czasochłonne. Równocześnie ratownicy drążą więc przekop pod trasą przenośnika, którym będą chcieli wytransportować poszkodowanego; zostało im do niego kilka metrów" - powiedział we wtorek rano PAP rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, do której należy rudzka kopalnia, Tomasz Głogowski.


Nie jest możliwe przetransportowanie górnika drogą, którą przedostał się do niego - korzystając z rozmaitych pustek i szczelin w zwałowisku - jeden z ratowników. Zastępy ratownicze muszą też usunąć ciężki element przygniatający nogi poszkodowanego poniżej kolan. Obecnie trudno oszacować, ile jeszcze potrwa prowadzona 780 m pod ziemią akcja.


Poszkodowany górnik pracował w kopalni od 14 lat. Potwierdzenie jego zgonu przez lekarza będzie możliwe po wydostaniu mężczyzny ze strefy zawału. Ratownicy nie mają jednak wątpliwości, że 42-letni górnik nie żyje. To 13. w tym roku śmiertelna ofiara wypadków w polskim przemyśle wydobywczym, w tym dziewiąta w kopalniach węgla kamiennego.


Górnik poszukiwany był od sobotniego poranka, kiedy w kopalni doszło do silnego wstrząsu i zawału chodnika na długości ok. 50-60 metrów. Po około 15 godzinach akcji, w nocy z soboty na niedzielę, ratownicy odnaleźli innego uwięzionego w zawale górnika - 31-latka, który obecnie w dobrym stanie jest w szpitalu w Sosnowcu; do końca tygodnia ma opuścić lecznicę.


W poniedziałek rano ratownikom spieszącym na pomoc drugiemu poszkodowanemu pozostało do przeszukania ok. 6 metrów rumowiska. Przed południem zlokalizowano poszukiwanego górnika, bez oznak życia. Znajdował się w miejscu, które wytypowano wcześniej m.in. na podstawie sygnału z nadajnika umieszczonego w jego górniczej lampce. Od tego czasu trwa udrożnianie wyrobiska, by dało się przenieść poszkodowanego i przetransportować na powierzchnię.


Okoliczności wypadku wyjaśniają kopalniane służby oraz Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach. Najczęstszą przyczyną wstrząsów jest następujące wskutek eksploatacji węgla odprężenie górotworu, co skutkuje uwolnieniem się skumulowanej w nim energii. Wstrząsy trudno przewidzieć, choć kopalnie mają swoje stacje sejsmologiczne.


Rudzkie kopalnie, gdzie eksploatacja górnicza prowadzona jest od ponad 200 lat, są szczególnie zagrożone tąpaniami. W lipcu 2006 r. w sąsiadującej z Bielszowicami, obecnie likwidowanej kopalni Pokój właśnie z powodu tąpnięcia zginęło czterech górników. Specjalna komisja orzekła wówczas, że jego przyczyny były naturalne, związane m.in. z uskokiem tektonicznym i wieloletnią eksploatacją węgla w tym rejonie. Według ekspertów, tamtej tragedii nie dało się przewidzieć, bo trudno przewidzieć silne wstrząsy.


Ruch Bielszowice w Rudzie Śląskiej jest narażony na wszystkie typy podziemnych zagrożeń. W lutym 2003 r. kilkunastu górników zostało tam poważnie poparzonych w wyniku zapalenia metanu. W październiku 2009 r. pięciu pracowników odniosło obrażenia w wyniku wstrząsu górotworu ok. tysiąc metrów pod ziemią. Doznali m.in. złamań rąk i nóg, urazów głowy oraz obrażeń wewnętrznych. Rok wcześniej w rudzkiej kopalni doszło do serii wypadków, m.in. zerwania lin w kopalnianym szybie oraz kilku innych nieszczęśliwych zdarzeń, w których ucierpieli górnicy.(PAP)


autor: Marek Błoński


mab/ sp/


Kraj i świat

2024-06-08, godz. 18:20 Pociąg satelitów Starlink będzie widoczny w nocy nad Polską W nocy z soboty na niedzielę nad Polską będzie można obserwować lot s­atelitów Starlink, tworzących na niebie charakterystyczny 'pociąg'. » więcej 2024-06-08, godz. 18:10 Łotwa/ Prezydent: kary nie są sposobem na zwiększenie frekwencji w eurowyborach Na Łotwie głosowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego odbywa się w sobotę. Do godz. 16 frekwencja wyniosła niespełna 27 proc. - przekazała LETA. Agencja… » więcej 2024-06-08, godz. 18:00 MP w kajakarstwie - niespodziewany triumf 18-letniego Boruckiego Niespodziewanym zwycięstwem 18-letniego kajakarza Alexa Boruckiego zakończyła się rywalizacja w jedynkach na 500 m w mistrzostwach Polski w Bydgoszczy. Złote… » więcej 2024-06-08, godz. 17:50 ME 2024 - Wandzik: w meczu z Ukrainą polski zespół wypadł bardzo pozytywnie 'Polski zespół wypadł bardzo pozytywnie w meczu z Ukrainą. Jeśli trener Michał Probierz miał jakieś znaki zapytania, to zostały wyjaśnione' - powiedział… » więcej 2024-06-08, godz. 17:40 French Open - czwarty triumf Igi Świątek w Paryżu (opis) Iga Świątek wygrała w finale z włoską tenisistką Jasmine Paolini 6:2, 6:1 i po raz czwarty w karierze, a trzeci z rzędu triumfowała w wielkoszlemowym turnieju… » więcej 2024-06-08, godz. 17:30 French Open - droga Świątek do tytułu: siedem meczów, 15 setów, 123 gemy Iga Świątek w drodze do triumfu w wielkoszlemowym French Open rozegrała siedem meczów, 15 setów, 123 gemy i jednego tie-breaka. Na korcie spędziła 10 godzin… » więcej 2024-06-08, godz. 17:30 Prognoza pogody na 9 i 10 czerwca Jak informuje IMGW, Europa północna będzie pod wpływem niżu znad Skandynawii, w chłodnym powietrzu polarno-morskim, zaś pozostałe regiony w obszarze podwyższonego… » więcej 2024-06-08, godz. 17:20 French Open - Świątek dołączyła do Seles i Henin Iga Świątek po wygranej z Włoszką Jasmine Paolini 6:2, 6:1 w finale wielkoszlemowego French Open została trzecią tenisistką w erze open (od 1968 roku)… » więcej 2024-06-08, godz. 17:10 Criterium du Dauphine - lider Roglic ponownie wygrał etap Słoweński kolarz Primoz Roglic (Bora-hansgrohe) umocnił się na pozycji lidera Criterium du Dauphine, wygrywając siódmy etap z metą w Samoens. Belg Remco… » więcej 2024-06-08, godz. 17:10 Finały juniorskich turniejów wielkoszlemowych z udziałem polskich tenisistów (dokumentacja) Tomasz Berkieta nie został pierwszym polskim juniorem z triumfem w singlu w turnieju wielkoszlemowym. Niespełna 18-letni tenisista przegrał w sobotnim finale… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »