Kanada/ Koniec rozprawy w sprawie ekstradycji wiceprezes Huawei
Sędzia Holmes będzie obecnie rozważać, czy przedstawione podczas rozprawy dowody byłyby wystarczające do przeprowadzenia procesu o oszustwo w Kanadzie. Dopiero na tej podstawie zdecyduje o ekstradycji Meng. Ostateczne decyzje będzie podejmować minister sprawiedliwości Kanady. Jak relacjonowały media, sędzia Holmes poinformowała w środę, że następne posiedzenie sądu odbędzie się 21 października br. i zapowiedziała już, że nie wyda wówczas wyroku.
Prokuratorzy przedstawiali dowody mające świadczyć o tym, że bank HSBC, z którym Meng prowadziła rozmowy, nie został poinformowany, iż lokalna irańska spółka w istocie jest własnością Huawei. Dowodem mają być m.in. slajdy z prezentacji pokazane przez Meng w rozmowach z HSBC. Z kolei prawnicy Meng argumentują, że prezentacja nie wprowadzała w błąd, a bank nie poniósł żadnych strat. W sprawie chodzi o to, czy Meng doprowadziła świadomie do naruszenia przez HSBC amerykańskich sankcji gospodarczych wobec Iranu.
Sprawa Meng, która zaważyła na relacjach między Kanadą i Chinami, trwa od grudnia 2018 r., gdy Kanada, na wniosek USA, zatrzymała wiceprezes Huawei na lotnisku w Vancouver. Amerykańskie władze uważają, iż Meng popełniła oszustwo, wprowadzając w błąd banki co do zaaangażowania Huawei w Iranie i na tej podstawie domagają się jej ekstradycji.
Meng, po tygodniowym pobycie w areszcie, została zwolniona za kaucją i jest pod nadzorem elektronicznym. Mieszka w swojej rezydencji w Vancouver. Chiny żądały, by USA zrezygnowały z wnioskowania o ekstradycję.
Kilka dni po zatrzymaniu Meng, w Chinach aresztowano dwóch Kanadyjczyków, Michaela Kovriga i Michaela Spavora. Spavor został skazany kilkanaście dni temu na 11 lat więzienia pod zarzutem szpiegostwa i przekazywania tajemnic państwowych Chin innym krajom, a także na deportację. Proces Kovriga zakończył się w marcu br., ale nie wiadomo, kiedy zostanie wydany wyrok w jego sprawie. Kanada stoi na stanowisku, że zatrzymanie obu Kanadyjczyków nie ma podstaw, a media wskazują na związki między zatrzymaniem Meng w Kanadzie i traktowaniem Spavora i Kovriga.
Rząd w Pekinie twierdzi, że sprawy Kovriga i Spavora oraz Meng nie są powiązane. Jednak prawnicy Meng wskazywali od początku procesu ekstradycyjnego, że obrona jest utrudniona w związku z tym, że jej sprawa może mieć wpływ na innych. Zaś były ambasador Chin w Kanadzie Cong Peiwu powiedział w maju ub.r. telewizji Global News, że „największym problemem” w relacjach między Chinami a Kanadą jest „przypadek Meng Wanzhou”.
Z Toronto Anna Lach (PAP)
lach/ tebe/