– Ceny, które w tej chwili są uzyskiwane w przetargach publicznych, stanowią zdecydowanie 30 – 40% poniżej ceny ofertowej inwestora. Jak można wygrywać takie przetargi, płacąc wszystkie zobowiązania do budżetu? ­ – zastanawia się Mistur.
Ratunkiem jest przyjmowanie zleceń na kilkaset tysięcy złotych.

– Najnowszy raport firmy badawczej PMR „Sektor budowlany w Polsce I połowa 2013 – Prognozy rozwoju na lata 2013-2015” wskazuje, że dynamika wzrostu w budowlance spadła o 13% – mówi Bartłomiej Sosna, główny analityk rynku budowlanego w PMR. – Przyczyną tego spadku jest przede wszystkim mniejsza liczba realizowanych dużych inwestycji inżynieryjnych, przede wszystkim w budownictwie drogowym – ocenia Sosna.

Największy zastój odnotowano w budownictwie jednorodzinnym. Tu rynek w tym roku skurczył się o 30% – wynika z raportu. Dane PMR dotyczące rynku budownictwa jednorodzinnego potwierdza Antoni Wróbel, szef hurtowni budowlanej Zof-Mar w Kępie pod Opolem:

Kiedy sytuacja się poprawi? – Przewidywanie końca spadku koniunktury w budownictwie to wróżenie z fusów – podkreśla profesor Robert Gwiazdowski. Ekonomista Centrum im. Adama Smitha przypomina: ,,Musimy pamiętać, że dzisiejszy spadek jest mierzony od nienaturalnych wzrostów”:

Do sprawy wrócimy w magazynie „Dzień w Opolu, dzień regionie” po godz. 14:00.

Piotr Wójtowicz (oprac. WK)