2 lata temu możliwość korzystania z gazu sieciowego otrzymali mieszkańcy Krzyżowic. Po skończonej inwestycji pojawiły się zapowiedzi dalszych inwestycji. Wójt Olszanki Aneta Rabczewska wskazuje jednak, że w ostatnim czasie sytuacja uległa zmianie i mieszkańcy kolejnych miejscowości, którzy chcą korzystać z tego rodzaju paliwa, będą musieli uzbroić się cierpliwość.

- Wstępne założenia inwestycyjne, o których żeśmy ze spółką PGNiG rozmawiali, obejmowały kolejne miejscowości, to jest Olszanka i Pogorzela, bo tutaj mamy akurat takich ewentualnie największych odbiorców. To też o to chodzi, żeby był jakiś efekt. Natomiast na chwilę obecną, z tego co wiem, to spółka nie ma środków na to, żeby przeprowadzić tego rodzaju inwestycję, więc na razie zadanie zostało wstrzymane - tłumaczy.

Rozbudowę gazociągu w tej części gminy dodatkowo komplikuje fakt, że rury musiałyby zostać ułożone pod torami kolejowymi.

Władze gminy zapowiadają, że samorząd cały czas będzie lobbował za rozbudową sieci o wspomniane miejscowości. Na razie jednak nie da się określić, kiedy spółka gazownicza powróci do tych planów.