Węgiel w Polsce coraz droższy. Mieszkańcy naszego regionu ''ratują'' się zakupami w Czechach. "Gorszej jakości, który gorzej się spala"
Z powodu wysokich cen węgla i braku surowca na rynku sporo osób postanowiło zaopatrzyć się w towar w Czechach. Polacy kupują u naszych południowych sąsiadów także mało wydajny węgiel brunatny, którego spalanie w większości województw, również w Opolskiem jest zabronione. W małej miejscowości Osoblaha, kilkanaście kilometrów od Głubczyc, każdego dnia próbuje kupić węgiel kilkaset osób
- Jest na pewno dużo taniej niż u nas w Polsce, bo cenny są kosmiczne. Czeka się tutaj długo na węgiel, to i tak jest dostępny, a u nas jest problem z kupieniem, to dodatkowo jest bardzo drogi. Trzeba przyjechać osobiście. Stać w kolejce bardzo długiej, żeby się zapisać. Zapisy są kosmiczne. Czeka się na sms od dwóch tygodni do miesiąca i jak jest, to mamy tylko trzy dni tylko na odebranie tego węgla. To jest ekogroszek brunatny. Gorszej jakości, który gorzej się spala.
- Wielu mieszkańców naszego regionu nie zdaje sobie sprawy, że węglem brunatnym z Czech nie można w województwie opolskim palić, co regulują odpowiednie przepisy – mówi Beata Szpakowska, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Opolu
- Jest on zakazany do używania na terenie województwa opolskiego. Zgodnie z uchwałą sejmiku województwa, która mówi o paliwach, które są zakazane do używania. Jest to też węgiel brunatny, a także paliwa stałe wyprodukowane z wykorzystaniem tego węgla. Jest to zabronione i będą wyciągane konsekwencje prawne.
Za palenie brunatnym węglem z Czech grozi mandat w wysokości 500 zł. Jeżeli jednak sprawa trafi przed sąd, wówczas kara może wynieść nawet 5 tys. złotych.