Czarny scenariusz dla inwestycji vs. ratowanie sytuacji po poprzednikach. Kolejny konflikt wokół WiK?
- Realizacja kompleksowej modernizacji oczyszczalni ścieków jest zagrożona i być może trzeba będzie oddać wielomilionowe dotacje - uważa Mateusz Filipowski, były wiceprezes opolskiego WiK-u, który funkcję tę sprawował od 2014 do zeszłego roku.
- Gdy w czerwcu ubiegłego roku przekazywałem pani Maślak te obowiązki, to inwestycja wyprzedzała harmonogram o kilka procent. Wszystko było regulowane przez spółkę jak należy. Problemy zaczęły się już w grudniu - zaznacza były wiceprezes. - Do spółki WiK od wykonawcy wpłynęło 15 roszczeń. Kilka dni temu wpłynęło to najważniejsze. Wykonawca, jako że był całkowity brak odpowiedzi ze spółki na jego problemy, złożył wezwanie do WiK -u na zwiększenie wartości kontraktu o 24 miliony złotych.
Według Mateusza Filipowskiego, jeżeli wykonawca do 30 dni nie dostanie aneksu do umowy, potwierdzającego zwiększenie wartości kontraktu o wspomniane 24 miliony złotych, to najprawdopodobniej odstąpi od kolejnych prac.
- W tym momencie realizacja kontraktu i tak jest opóźniona o pół roku, a to powoduje kolejne komplikacje - dodaje Filipowski. - Jeżeli ten kontrakt nie zostanie ukończony do końca tego roku, to będzie ogromny problem z rozliczeniem dotacji z NFOŚ i z Ministerstwa Środowiska. To wsparcie wynosi około 100 milionów złotych. Istnieje realna zagrożenie, przez nieudolność nowego zarządu, że tę dotację trzeba będzie oddać.
Jak podkreśla Filipowski, wówczas po 20-procentowej podwyżce na dostawę wody i ścieki, o którą WiK wystąpił już do Wód Polskich, trzeba będzie liczyć z kolejną.
Rzecznik ratusza Adam Leszczyński odpowiada, że obecny zarząd WiK-u ratuje sytuację po poprzednikach.
- Przez siedem lat prezes Filipowski nadzorował te prace, a teraz oczekuje od swoich następców, że ci w kilka miesięcy wyprostowali to co on robił przez lata - mówi Leszczyński. - W tym czasie w mieście oddano setki innych inwestycji. To dowód nie tylko jego nieudolności, ale również najlepsze potwierdzenie decyzji o zmianie na stanowisku wiceprezesów. Nowi wiceprezesi w ostatnich miesiącach robią wszystko, aby nadrobić zmarnowany przez niego czas.
Dodajmy, że modernizacja oczyszczalni ścieków jest największą inwestycją w historii Opola. Jej koszt to 207 milionów złotych.