Indie czekają na partnerów gospodarczych. Konferencja w Nysie
2 mld dolarów - to bilans gospodarczej współpracy pomiędzy firmami z Polski i Indii. Jej ożywienie jest zauważalne od ubiegłego roku, kiedy był obchodzony jubileusz 60 - lecia stosunków dyplomatycznych pomiędzy tymi krajami. Jednak jest to wciąż niewielki ułamek w skali globalnej gospodarki - mówi przebywająca w Nysie Anna Kalata - była wiceminister pracy, obecnie wiceprezes Indyjsko - Polskiej Izby Gospodarczej.
- Nie jest łatwo wejść na hinduski rynek. To kwestia zaufania do partnera biznesowego, dlatego pierwszeństwo mają firmy, których przedstawicielstwa działają w Indiach – mówi Anna Kalata – wiceprezes Indyjsko – Polskiej Izby Gospodarczej z siedzibą w Warszawie. Podkreśla, że pomimo zauważalnego ożywienia gospodarczego, to dopiero początek drogi i sporo jeszcze pozostało do zrobienia.
Branża, która cieszy się największą popularnością i w której tkwi duży potencjał, to szeroko rozumiane przetwórstwo żywności – od nowoczesnych linii technologicznych do produkcji soków, czy nabiału, aż po przechowalnictwo.
Dodajmy, że Anna Kalata była gościem Dni Kultury Indyjskiej w Nysie, organizowanych przez tamtejszą PWSZ. Podczas warsztatów i konferencji wskazywano także możliwości nawiązania współpracy z Indiami przez nyskich przedsiębiorców. Efektem wizyty jest m.in. wstępne zainteresowanie indyjskiego koncernu samochodowego Machindra & Machindra terenami byłej FSO.
Branża, która cieszy się największą popularnością i w której tkwi duży potencjał, to szeroko rozumiane przetwórstwo żywności – od nowoczesnych linii technologicznych do produkcji soków, czy nabiału, aż po przechowalnictwo.
Dodajmy, że Anna Kalata była gościem Dni Kultury Indyjskiej w Nysie, organizowanych przez tamtejszą PWSZ. Podczas warsztatów i konferencji wskazywano także możliwości nawiązania współpracy z Indiami przez nyskich przedsiębiorców. Efektem wizyty jest m.in. wstępne zainteresowanie indyjskiego koncernu samochodowego Machindra & Machindra terenami byłej FSO.