Na utrzymanie urzędu i pensje dla około 500 osób w tym roku przeznaczono 20 mln złotych, natomiast na 2015 będzie 16 mln złotych. - W tej sytuacji urząd czekają oszczędności - mówi marszałek Andrzej Buła.

- Mówimy o instytucjach kultury, które czeka zaciskanie pasa, ale nas ten problem też dotyczy. Wyjściem z mizerii finansowej ma być włączenie pracowników urzędu w realizację projektów unijnych. Dzięki takiemu rozwiązaniu wynagrodzenia urzędników mają być łączone z pieniędzmi unijnymi - dodaje Buła.

Urząd Marszałkowski to jeden z największych pracodawców w Opolu, obecnie zatrudnia około 500 osób. Dodajmy, że wcześniej marszałek zapowiadał zmiany organizacyjne, które mają przynieść oszczędności. Jedną z jego pierwszych decyzji było jednak zatrudnienie byłej wicemarszałek Barbary Kamińskiej na stanowisku doradcy.

Posłuchaj:

Piotr Wójtowicz