Odra rozstała się z Mariuszem Rumakiem po 6. kolejce I ligi. Opolanie zdołali zgromadzić zaledwie jeden punkt i zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Rolę pierwszego szkoleniowca zarząd postanowił powierzyć temu, który do tej pory był drugim trenerem - Piotrowi Plewni.

- Sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna - zapewnia Plewnia. - Niewesoły moment, ale myślę, że nie tragiczny. To jest początek rozgrywek. Nie lekceważymy sytuacji, ale nie można powiedzieć, że jesteśmy w sytuacji beznadziejnej. Nie z takich momentów się wychodziło i w takim kontekście przygotowujemy się do meczu z Jastrzębiem.

Mecz z GKS-em Jastrzębie Odra zagra na wyjeździe. Przeciwnik u siebie wystąpił w tym sezonie dwa razy i zdobył cztery punkty.

- Musimy teraz skupić się tylko na tym spotkaniu. Najważniejsza będzie poprawa ofensywy - mówi Piotr Plewnia. - Przede wszystkim trzeba strzelić bramkę. Jeśli w sześciu spotkaniach zdobywa się jednego gola, to widać, że ewidentny problem leży w ofensywie. Na dzisiaj defensywa nie jest problemem. Albo się wszyscy zewrzemy i pójdziemy w jednym kierunku albo łatwo nie będzie.

Początek meczu w Jastrzębiu o godzinie 19.00.