- Ruszamy z 3-dniowym maratonem, który obejmuje 5 sesji problemowych i jedną plenarną - mówi profesor Marek Masnyk, rektor UO.

- Chcemy po tych 7 latach podsumować to, co ważne w relacjach polsko-czeskich, wzajemnych stosunkach między Polakami a Czechami. Jesteśmy przecież uniwersytetem na pograniczu polsko-czeskim. I wytyczyć nowe obszary, nowe plany i działania na lata następne.

- Idea kongresu powstała w wyniku tego, że widać było, że zarówno środowisko polskie, jak i czeskie nie są ze sobą zbyt zintegrowane - dodaje dr Ryszard Gładkiewicz z Polsko-Czeskiego Towarzystwa Naukowego.

- Czyli czegoś więcej niż rutynowych konferencji, które podejmują jakieś szczegółowe problemy. Jednym z ważnych celów kongresu jest właśnie próba przedstawienia, co udało się zrobić, jeśli chodzi o znajomość problematyki czeskiej w Polsce i problematyki polskiej w Czechach oraz o relacjach wzajemnych.

Dodajmy, że kongres podzielony jest na dwie części. Ta pierwsza odbywa się w Opolu, a drugą zaplanowano w połowie października w Pradze.