Radni Solidarnej Polski proponują zmiany w przepisach dotyczących wykupu mieszkań w ramach OTBS
- Wszyscy mieszkańcy OTBS powinni mieć możliwość wykupu mieszkań na własność - mówili podczas dzisiejszej (10.06) konferencji prasowej opolscy radni z ramienia Solidarnej Polski. Sławomir Batko i Tomasz Gabor będą składać do prezydenta i rady miasta w Opolu projekt uchwały i specjalny apel. Radni sprzeciwiają się stosowaniu podwójnych standardów.
- W 2014 roku podczas kampanii wyborczej ówczesny kandydat na prezydenta Arkadiusz Wiśniewski mówił, że mieszkańcy powinni mieć możliwość wykupu mieszkań z OTBS, a prezes powinien im to umożliwić. Do tej pory nic się nie zmieniło - mówi Sławomir Batko, miejski radny Solidarnej Polski w Opolu.
- Nie może być tak, że dzisiaj mamy podwójne standardy. Pan prezydent ma możliwość wykupu tych mieszkań na ul. Oleskiej już po pięciu latach, a mieszkańcy tych możliwości są pozbawieni. Dlatego jeszcze dzisiaj zostanie złożony projekt uchwały, którego załącznikiem jest właśnie apel, w którym jasno wskazujemy, że tego rodzaju dyskryminacja nie może mieć w Opolu miejsca. I dlatego będziemy też dążyć do tego i wywierać presję na pana prezydenta do tego, żeby on stworzył dla mieszkańców takie możliwości.
Sławomir Batko zwraca uwagę, że to miasto jest stuprocentowym właścicielem TBS-ów, więc prezydent jako przedstawiciel gminy ma pełne możliwości, żeby te kwestie zawarte w apelu rozwiązać.
- W kilka dni pod naszym apelem zebraliśmy kilkaset podpisów mieszkańców - mówi radny sejmiku z Solidarnej Polski Tomasz Gabor. - Ja jestem w posiadaniu dokumentacji dostarczonej przez mieszkańców, gdzie w 2020, gdzie w 2019 prezes OTBS, w pismach skierowanych do mieszkańców, odmawia i nie wskazuje takiej możliwości, by mieszkańcy mogli takiego wykupu dokonać. Mieszkańcy borykają się też z innymi problemami. Dzisiaj w TBS-ach na ul. Koszalińskiej funkcjonują umowy tzw. partycypanta, czyli osoby, która w trakcie całej umowy może dwa razy wskazać innego lokatora.
- Mamy nadzieję, że prezydent podpisze nowe regulacje i uchwała będzie mogła wejść w życie - dodaje Tomasz Gabor.
Tomasz Maciaś, prezes zarządu Opolskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w przesłanym oświadczeniu informuje, że prezydent Opola zrealizował swoje zapowiedzi wyborcze, a jak się okazało zainteresowanie wykupem lokali w TBS było znikome. "W odpowiedzi na ankietę z 2015 r. przygotowaną przez TBS przyszło zaledwie 11 odpowiedzi z ponad pół tysiąca mieszkań. Ponadto od tego czasu do biura TBS o możliwość wykupu wpłynęło zaledwie 10 zapytań, w tym 5 od jednej osoby" - czytamy w oświadczeniu.
Prezes Tomasz Maciaś wyjaśnia, że ze względu na to, że zasób TBS budowany był w różnych okresach, to najemcy TBS mają różny status i nie jest możliwe jego ujednolicenie. "Uniemożliwiają to zapisy ustaw, na które pan prezydent nie ma wpływu. Oczywiście radni Solidarnej Polski mogą się zwrócić do swoich kolegów z rządu i to zmienić. Na taką inicjatywę liczymy" - dodaje prezes w oświadczeniu.
Mieszkań zainteresowanych wykupem mieszkania prezes zaprasza bezpośrednio do swojego biura. Jak wyjaśnia - do czasu ujednolicenia zapisów ustawy każdą ze spraw musimy analizować indywidualnie, aby przekazać jakie są możliwości i warunki wykupu ich mieszkań.
- Nie może być tak, że dzisiaj mamy podwójne standardy. Pan prezydent ma możliwość wykupu tych mieszkań na ul. Oleskiej już po pięciu latach, a mieszkańcy tych możliwości są pozbawieni. Dlatego jeszcze dzisiaj zostanie złożony projekt uchwały, którego załącznikiem jest właśnie apel, w którym jasno wskazujemy, że tego rodzaju dyskryminacja nie może mieć w Opolu miejsca. I dlatego będziemy też dążyć do tego i wywierać presję na pana prezydenta do tego, żeby on stworzył dla mieszkańców takie możliwości.
Sławomir Batko zwraca uwagę, że to miasto jest stuprocentowym właścicielem TBS-ów, więc prezydent jako przedstawiciel gminy ma pełne możliwości, żeby te kwestie zawarte w apelu rozwiązać.
- W kilka dni pod naszym apelem zebraliśmy kilkaset podpisów mieszkańców - mówi radny sejmiku z Solidarnej Polski Tomasz Gabor. - Ja jestem w posiadaniu dokumentacji dostarczonej przez mieszkańców, gdzie w 2020, gdzie w 2019 prezes OTBS, w pismach skierowanych do mieszkańców, odmawia i nie wskazuje takiej możliwości, by mieszkańcy mogli takiego wykupu dokonać. Mieszkańcy borykają się też z innymi problemami. Dzisiaj w TBS-ach na ul. Koszalińskiej funkcjonują umowy tzw. partycypanta, czyli osoby, która w trakcie całej umowy może dwa razy wskazać innego lokatora.
- Mamy nadzieję, że prezydent podpisze nowe regulacje i uchwała będzie mogła wejść w życie - dodaje Tomasz Gabor.
Tomasz Maciaś, prezes zarządu Opolskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w przesłanym oświadczeniu informuje, że prezydent Opola zrealizował swoje zapowiedzi wyborcze, a jak się okazało zainteresowanie wykupem lokali w TBS było znikome. "W odpowiedzi na ankietę z 2015 r. przygotowaną przez TBS przyszło zaledwie 11 odpowiedzi z ponad pół tysiąca mieszkań. Ponadto od tego czasu do biura TBS o możliwość wykupu wpłynęło zaledwie 10 zapytań, w tym 5 od jednej osoby" - czytamy w oświadczeniu.
Prezes Tomasz Maciaś wyjaśnia, że ze względu na to, że zasób TBS budowany był w różnych okresach, to najemcy TBS mają różny status i nie jest możliwe jego ujednolicenie. "Uniemożliwiają to zapisy ustaw, na które pan prezydent nie ma wpływu. Oczywiście radni Solidarnej Polski mogą się zwrócić do swoich kolegów z rządu i to zmienić. Na taką inicjatywę liczymy" - dodaje prezes w oświadczeniu.
Mieszkań zainteresowanych wykupem mieszkania prezes zaprasza bezpośrednio do swojego biura. Jak wyjaśnia - do czasu ujednolicenia zapisów ustawy każdą ze spraw musimy analizować indywidualnie, aby przekazać jakie są możliwości i warunki wykupu ich mieszkań.