Warsztaty wytchnieniowe są okazją do poznania nowych miejsc i polskich sąsiadów, a także okazją dla dorosłych krewnych do spędzenia kilku godzin we własnym gronie czy spokojny kontakt z rodziną, która została w kraju.

- Większość tych zajęć to inicjatywa naszych mieszkańców – mówi Sabina Gorzkulla, wicestarosta krapkowicki. - W ostatnich dniach zgłasza się coraz więcej osób, które chcą przyjmować dzieci uchodźców na zajęcia zorganizowane, m.in. odwiedzanie miejsc, gdzie są alpaki, przygotowywane są warsztaty w świetlicach. Myślę, że w ciągu kilku dni będziemy w stanie w porozumieniu z tymi wszystkimi osobami dobrze się do tego przygotować.

Szczegółowe informacje o miejscu i terminie zajęć będą publikowane w mediach społecznościowych powiatu oraz poszczególnych miejscowości i sołectw.