Opole: Arkadiusz Wiśniewski sprzeciwia się rozszerzeniu działalności firmy Remondis. ''W mieście nie ma miejsca na składowanie kolejnych 100 tysięcy ton odpadów''
Prezydent Opola nie zgadza się na planowane rozszerzenie działalności firmy Remondis. Przedsiębiorstwo podejmuje starania, które ma na celu zwiększenie składowiska odpadów i przepustowości o ponad 90 tysięcy ton. Pozwolenie ma umożliwić firmie przyjmowanie przy ul. Podmiejskiej zarówno odpadów komunalnych, jak i przemysłowych.
- Instalacja Remondisu ma status instalacji komunalnej. W tej chwili jej przepustowość to 100 tysięcy ton rocznie. Remondis chce w miejscu odpadów komunalnych przetwarzać odpady przemysłowe. Nie możemy do tego dopuścić, ponieważ w tym momencie mieszkańcy Opola nie będą mieli gdzie zagospodarowywać odpadów ze swoich domów - mówi Małgorzata Rabiega.
Z kolei Arkadiusz Wiśniewski zwrócił szczególną uwagę na problem związany ze zwiększoną liczbą pojazdów z odpadami i generującym się odorem w mieście. Prezydent również podkreślał, że w Opolu nie ma miejsca na składowanie tak dużej ilości odpadów, której chce się podjąć firma Remondis.
- To jest mała przestrzeń. Tam nie ma miejsca, żeby składować kolejne 100 tysięcy ton odpadów. Tu nie chodzi o ograniczanie produkcji odpadów komunalnych, tylko o przetwarzanie odpadów przemysłowych. Jest to działalność, której my w Opolu nie chcemy - podkreśla prezydent.
Prezydent zapowiedział, że sprawa zostanie poruszona na czwartkowej (30.09) sesji Rady Miasta Opola. Ostateczną decyzję, dotyczącą zintegrowanego pozwolenia na rozszerzoną działalność firmy Remondis ma podjąć marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła.